Sobiech wróci do Niemiec? Klub ma odmienne zdanie (akt.)
Artur Sobiech prawdopodobnie żegna się z PKO Ekstraklasą. Po zaledwie jednym sezonie spędzonym w zespole Lechii Gdańsk, były reprezentant Polski znów może powrócić na zachód. Nowym klubem 29-latka ma zostać występujące w trzeciej lidze niemieckiej - KFC Uerdingen.
Wiele wskazuje na to, że Artur Sobiech nie zdoła ponownie podbić PKO Ekstraklasy. Były zawodnik Ruchu Chorzów oraz Polonii Warszawa po zaledwie 12 miesiącach gry w Trójmieście rozmyśla nad powrotem do Niemiec. U naszego zachodniego sąsiada 29-latek występował w latach 2011-2017 - w tym czasie będąc zawodnikiem Hannoveru 96 oraz SV Darmstad 98. Po powrocie z zagranicznych wojaży trafił do Lechii Gdańsk, która poszukując zastępcy Flavio Paixao, trafiła na Sobiecha. W zespole prowadzonym przez Piotra Stokowca, wychowanek Ruchu Chorzów rozegrał 32 spotkania. W tym czasie strzelił 10 bramek oraz zanotował 5 asyst. Swoją przygodę w Gdańsku najprawdopodobniej zakończy z Pucharem oraz Superpucharem Polski, znacznie przyczyniając się do tych trofeów. To właśnie jego bramka na Stadionie Narodowym wyłoniła zwycięzcę krajowego pucharu i zapewniła Lechii grę w Europie.
Nowym klubem 29-letniego napastnika ma zostać KFC Uerdingen. Drużyna występująca obecnie na trzecim poziomie rozgrywkowym w Niemczech, buduje bardzo silny zespół (jak na standardy tamtej ligi), którego celem będzie prężne wspinanie się do wyższych klas rozgrywkowych. Obecnie zawodnikiem KFC Uerdingen jest między innymi Kevin Großkreutz (kiedyś Borussia Dortmund). To właśnie u boku 31-latka ma występować Sobiech, z którym stworzą duet napastników. Ponadto w niemieckim trzecioligowcu znajdziemy takie nazwiska, jak Assani Lukimya, Jan Kirchhoff, Stefan Aigner czy Adam Matuszczyk, którzy przed laty występowali na boiskach Bundesligi.
Sobiech odchodzi. https://t.co/31STMyM7qK
— Tomek Hatta (@Fyordung) July 24, 2019
AKTUALIZACJA:
Całą sprawę z możliwym odejściem Artura Sobiecha ucina Lechia. Według klubu z północy Polski nie dotarła do nich żadna oferta za ich gracza - podaje na Twitterze Jacek Główczyński. Odejścia nie wyklucza jednak sam zawodnik, którego słowa brzmią dość dwuznacznie: "Koncentruję się na grze w Lechii. Sprawy transferowe zostawiam swojemu agentowi."
Ponadto plotki na temat powrotu 29-latka na zachód zdementował dyrektor sportowy gdańskiego klubu. Janusz Melaniuk podkreśla, że ubiegłoroczny zdobywca Pucharu Polski nic nie wie o sprzedaży Sobiecha. Napastnik Lechii znalazł się natomiast w kadrze na dzisiejsze spotkanie z Brondby i bardzo możliwy jest jego występ.
W związku z dalszym ciągiem plotek... jeszcze raz: Lechia Gdansk nie wie nic o sprzedaży Artura Sobiecha. Zapraszam dzisiaj wszystkich na mecz👍
— Janusz Melaniuk (@JanuszMelaniuk) July 25, 2019