Śląsk przypłacił za wybryki
31 tysięcy fanów - mniej więcej tyle będzie wynosić różnica pomiędzy dwoma domowymi spotkaniami z udziałem Śląska Wrocław. Dziś wojewoda dolnośląski podjął decyzję o zamknięciu obiektu na najbliższe spotkanie z Lechem Poznań, poprzedzone zachowaniem kibiców w starciu z wicemistrzem Polski.
Były race, fajerwerki i długie przerwy, które sędzia Piotr Lasyk zarządzał ze względu na bezpieczeństwo piłkarzy obu zespołów. Święto na Stadionie Miejskim we Wrocławiu przerodziło się w skandal, a 31 tysięcy kibiców, którzy w niedzielny wieczór wybrali się na starcie z Legią Warszawa, zakończyło swoją ekstraklasową przygodę w bieżącym roku kalendarzowym. Hit 18. kolejki PKO Ekstraklasy stanął pod znakiem triumfu wicemistrza Polski. Przyjezdni po dość jednostronnym pojedynku pokonali wrocławian (3:0), awansując na pozycję wicelidera PKO Ekstraklasy.
Strata punktów z bezpośrednim rywalem w walce o tytuł to nie koniec złych informacji, które dotknęły dolnośląski klub. Niedzielna frekwencja na obiekcie we Wrocławiu była jedną z najlepszych w bieżącym sezonie PKO Ekstraklasy. Na Stadionie Miejskim zasiadło, bowiem niespełna 32 tysiące fanów, co jeszcze przed przerwą przeistoczyło się w karygodne zachowanie. Sektor znajdujący się za jedną z bramek został pochłonięty przez czerwone racowisko, wspomagane zakazanymi na stadionach fajerwerkami. Sędzia Piotr Lasyk po zaledwie kwadransie gry zdecydował się przerwać starcie, nakazują piłkarzom powrócić do szatni. Spotkanie rozgrywane na stadionie Śląska końcowego gwizdka po regulaminowym czasie gry się doczekało, lecz cała sprawa nie mogła się obejść bez echa.
Jeszcze we wtorek z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wyszedł wniosek o zamknięcie obiektu na sobotnie spotkanie z Lechem Poznań. Pierwsze obawy w sprawie rozegrania meczu bez udziału publiczności okazały się słuszne, a jeszcze w środowe popołudnie - wojewoda dolnośląski pozytywnie rozpatrzył powyższy wniosek, zamykając cały stadion na mecz z "Kolejorzem". Mecz, który będzie ostatnim w rundzie wiosennej, tym razem przy pustych trybunach...
Kibice, którzy zakupili już bilety na mecz z Lechem Poznań, otrzymają zwrot środków. Rekompensata przewidziana jest także dla posiadaczy karnetów. O szczegółach poinformujemy w czwartek, w oddzielnym komunikacie.https://t.co/yFd09gdNqm
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) December 11, 2019