Wzmocnienia Legii prosto z Chorwacji?
Legia Warszawa chce wzmocnić klub dwoma piłkarzami z Chorwacji.
Romeo Jozak na pierwszej konferencji prasowej przyznał, że klub musi sprowadzić kilku piłkarzy. A, ze trener doskonale zna chorwacki rynek transferowy, to wydaje się, że kilka zawodników z tego kraju trafi do stołecznego klubu. W piątek pojawiły się informacje dotyczące transferu Marko Vesovica. Nawet agent gracza potwierdził negocjacje z klubem. Tymczasem chorwackie media informują, że oprócz Vesovica pojawiło się kolejne nazwisko.
Mowa o Mate Males. Chorwat występuje na pozycji środkowego pomocnika w Rijece, podobnie jak skrzydłowy Vesovic. Tyle, że w przypadku 26-latka nie jest tak wszechstronny. Umowa Malesa wygasa w 2019 roku, a jego wartość według "Transfermarkt" wynosi milion euro. Jest wychowankiem Hajduk, a w swojej karierze występował w takich klubach jak na przykład Dinamo Zagrzeb, jednak rozegrał tam zaledwie dwa spotkania. Jest również jednokrotnym reprezentantem Chorwacji. Transfer kolejnego środkowego pomocnika spowoduje ogromy ścisk na tej pozycji, co może oznaczać, że rzeczywiście Tomasz Jodłowiec może przenieść się do Podbeskidzia Bielsko-Biała.