Michał Żewłakow za burtą
Michał Żewłakow zakończył współpracę z Zagłębiem Lubin - ogłosiła oficjalna strona klubu. 1o2-krotny reprezentant Polski przez ostatnie półtora roku pełnił funkcję dyrektora sportowego, którą zwolnił za porozumieniem stron.
To było naprawdę udane półtora roku w wykonaniu "Miedziowych". Zagłębie za kadencji byłego reprezentanta Polski wskoczyło do górnej ósemki PKO Ekstraklasy, a sam Żewłakow dołożył do tego osiągnięcia swoje trzy grosze. To właśnie za jego kadencji do klubu trafili Damjan Bohar oraz Sasa Zivec (jeden z najskuteczniejszych duetów w Ekstraklasie) czy Patryk Szysz obecnie uważany za jednego z najzdolniejszych napastników młodego pokolenia. Dziś oficjalna strona "Miedziowych" poinformowała jednak, że współpraca z dotychczasowym dyrektorem sportowym potrwa krócej niż zakładano. Żewłakow opuści klub wraz z końcem roku, a nie jak wcześniej zakładano - 30 czerwca.
🆕Dyrektor sportowy Michał Żewłakow z dniem 31 grudnia kończy pracę w Lubinie. Decyzję o skróceniu terminu obowiązywania umowy Klub i były reprezentant Polski podjęli wspólnie.https://t.co/nD4UYipOt3
— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) December 30, 2019
Michał Żewłakow trafił do Lubina latem 2018 roku. W klubie z południa Polski spędził niespełna półtora roku, gdzie przeniósł się ze stolicy Polski. Wcześniej były reprezentant Polski pracował również w Legii, gdzie przez cztery lata zajmował stanowisko dyrektora sportowego.