OFICJALNIE: Niezgoda opuszcza Legię!
To już koniec warszawskiego snu Jarosława Niezgody. Polski atakujący po znakomitej rundzie jesiennej w PKO Ekstraklasie został nowym zawodnikiem Portland Timbers. Legia za 24-latka otrzyma około 3,5 mln euro.
Już w niedzielę mecz Juventus vs Fiorentina! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Trwało to długo, bo około trzytygodnie. Po drodze nieudane podejście do testów medycznych i konieczna ablacja serca. Ale w końcu jest! Jarosław Niezgoda oficjalnie opuszcza PKO Ekstraklasę. Najlepszy strzelec rundy jesiennej na zasadzie transferu definitywnego przeniósł się do MLS, gdzie wstąpił w szeregi Portland Timbers. 24-latek dołączył tym samym do skromnego grona polskich piłkarzy za oceanem. Wcześniej identyczną drogę obrali Przemysław Tytoń (FC Cincinnati), Kacper Przybyłko (Philadelphia Union), Przemysław Frankowski (Chicago Fire) oraz Adam Buksa (New England Revolution).
We have signed 24-year-old forward Jarek Niezgoda as a Designated Player from Legia Warsaw.
— Portland Timbers (@TimbersFC) January 30, 2020
DETAILS | https://t.co/KU4idXaBlI | #RCTID pic.twitter.com/zB6bMvc7zJ
Niezgoda w trwającym sezonie PKO Ekstraklasy rozegrał 18 spotkań. W tym czasie zdobył 14 bramek, tym samym obejmując klasyfikację lidera strzelców. Łącznie w zespole z Łazienkowskiej wystąpił 60 razy. Na jego koncie znalazło się 29 trafień oraz trzy tytuły mistrza Polski.
Odejście najlepszego strzelca rundy wiosennej z pewnością nie przejdzie bez echa. Strata czołowego napastnika to przede wszystkim ogromny cios dla Aleksandara Vukovicia. Szkoleniowiec wicemistrza Polski w zbliżającej się rundzie wiosennej będzie miał do dyspozycji zaledwie dwóch napastników. Pierwszy to Jose Kante - od niedawna borykający się z drobnym urazem. Drugi zaś Maciej Rosołek - przyszłość Legii, której do regularnego grania na wysokich obrotach nadal daleko. Emocji w Ekstraklasie nie powinno, więc zabraknąć - w przeciwieństwie do świetnych graczy, których stale ubywa...