Hanca uratował spotkanie - Cracovia goni lidera
Piłkarze Cracovii rozpoczęli pogoń za liderem. "Pasy" po zwycięstwie (2:1) z Lechem Poznań zrównały się punktami z Legią Warszawa. Bramki dla gospodarzy zdobyli Kamil Pestka oraz Sergiu Hanca. Dla gości trafił przed przerwą Kamil Jóźwiak.
Już w przyszłym tygodniu spotkanie Schalke 04 vs RB Lipsk! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betlic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Ekstraklaso, ekstraklaso w co ty z nami pogrywasz... Niedzielna część 22. kolejki PKO Ekstraklasy nie przyniosła zbyt wielu emocji. Pomimo gradu uderzeń na bramkę Marka Kozioła - w Białymstoku nie ujrzeliśmy bramek. Niewiele ciekawej było również w Lubinie, gdzie Wisła Kraków pokonała miejscowe Zagłębie (1:0). Hit kolejki pomiędzy Cracovią, a Lechem Poznań rzeczywiście mógł, więc tak być nazwany - nawet pomimo przyjaźni na trybunach.
Arka, Cracovia, Lech - ekstraklasowa trójca, która średnio co miesiąca odgrywa mecz przyjaźni. Dziś, ta była tylko i wyłącznie na trybunach. Na murawie toczyła się ostra walka, bowiem do wzięcia była pogoń za prowadzącą Legią Warszawa. Podopieczni Aleksandara Vukovicia po wczorajszym remisie (2:2) z Rakowem Częstochowa ponownie rozbudzili apetyty goniącej stawki. Najwięcej do powiedzenia miała mimo wszystko Cracovia. Podopieczni Michała Probierza starcie przed własną publicznością zaczęli jednak od dużego falstartu. W 23. minucie poznański duet młodych wilków wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W pole karne dogrywał Jakub Kamiński. Akcję finalizował Kamil Jóźwiak. Lech pomimo dużych przestojów korzystny wynik do przerwy utrzymał - natychmiastowo tracąc go po gwizdku rozpoczynającym drugą odsłonę.
Wystarczyły zaledwie cztery minuty, by kibice "Pasów" utonęli w euforii. W rolach głównych znów był młodzieżowiec, a w dodatku ten, który ostatnich miesięcy nie mógł zaliczyć do udanych. Kamil Pestka wychodząc w pierwszym składzie na spotkanie z "Kolejorzem" nie miał innego wyjścia jak udowodnić swoją przydatność. I udowodnił. W najlepszy możliwy sposób. Młodzieżowy reprezentant Polski zaraz po przerwie wykorzystał dogranie Sergiu Hancy - płaskim strzałem pokonując Mickeya van der Harta.
Cracovia chyba gra obecnie najlepszą piłkę w lidze. Szczególnie dobrze wchodzi w mecze, czy drugie połówki. Widać zadziornosc. Dlatego nie zdziw mnie wcale, jak lige skończą na drugim miejscu. Chociaż do maja dużo się może zmienić #CRALPO
— Błażejek (@Chmielevsky10) February 16, 2020
Gospodarze na pojedynczym ciosie nie zaprzestali - kwadrans później uderzając po raz drugi. Tym razem na listę strzelców wpisał się Sergu Hanca. Rumun pewnie wykorzystał rzut karny sprokurowany przez Thomasa Rogne - zapewniając tym samym zwycięstwo Cracovii. "Pasy" dzięki kompletowi punktów zrównały się w tabeli PKO Ekstraklasy z z Legią Warszawa. Lech natomiast przerwał serię ośmiu spotkań bez porażki.
Karny dla Cracovii! #CRALPO #Ekstraklasa pic.twitter.com/y8HXVSnKAM
— Maciej Szełęga (@SzelegaMaciek) February 16, 2020
Cracovia 2:1 Lech Poznań (47' Pestka, 67' Hanca - 23' Jóźwiak)
Cracovia: Pesković - Rapa, Helik, Jablonsky, Pestka - Gol, Lusiusz, van Amersfoort (87' Siplak), Fiolić (76' Dimun), Hanca (85' Wdowiak) - Lopes
Lech: van der Hart - Kamiński, Satka,Rogne, Kostevych - Muhar (85' Siplak), Tiba, Ramirez, Puchacz (71' Moder), Jóźwiak - Gytkjaer