Piast pierwszym klubem z kibicami na stadionie
Na początku miesiąca Premier wraz z Prezesem PZPNu ogłosili, że od 19 czerwca na stadionach Ekstraklasy będą mogli pojawiać się kibice. Oczywiście nie wszyscy, ponieważ mowa była o maksymalnie 25% pojemności i to jeszcze odpowiednio rozstawionych na trybunach. Jednak ze względu na średnio poprawiającą się sytuację pandemiczną w kraju, ten pomysł stanął pod znakiem zapytania. Jak się okazuje, wejdzie on w życie, ale niekoniecznie wszędzie.
Już w sobotę spotkanie Bayern Monachium vs Borussia Moenchengladbach! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wychodzi bowiem na to, że decyzje w sprawie wpuszczenia piłkarzy na stadion będą wydawane przez wojewodów w przypadku spełnienia wytycznych sformułowanych przez PZPN oraz po uwzględnieniu rozwoju pandemii w danym województwie. Mówi się jednak, że w przypadku dostosowania się do zasad bezpieczeństwa decyzja wojewody powinna być już formalnością. Właśnie dlatego możemy oczekiwać, że już niedługo na stadion wejdą pierwsi kibice. Chodzi konkretnie o obiekt w Gliwicach. Piast złożył do PZPNu odpowiednie papiery, które miały udowodnić, że klub przygotował się do zorganizowania widowiska w nowych, bezpiecznych warunkach, a Związek rzekomo stwierdził, że jest to wzorowa realizacja ich przepisów. Wychodzi więc na to, że fani Piasta już lada moment zasiądą na trybunach.
— Karol Młot (@karmlot) June 10, 2020
Nie wątpimy oczywiście w stosowne przygotowanie Piasta, ale zezwolenie na wpuszczenie kibiców i tak wydaje się średnio rozważne, biorąc pod uwagę fakt, że na Śląsku epidemia szaleje najbardziej. Być może warto byłoby trochę jeszcze się wstrzymać, by mieć pewność, że organizacja takiego wydarzenia będzie w pełni bezpieczna. Kto wie, może jednak wojewoda wyjdzie z takiego założenia?