Legia zakotwiczyła w Portugalii. ''Nowy Luquinhas'' na radarze ''Wojskowych''
Wygląda jak Luquinhas, gra jak Luquinhas i ma statystyki jak Luquinhas - mniej więcej tak zapowiada się przyszły transfer Legii Warszawa. Zdaniem dziennikarzy "A Bola" - na radarze "Wojskowych" znalazł się Lourency Rodrigues. 24-letni skrzydłowy na co dzień jest graczem Gil Vicente.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Już w najbliższy weekend piłkarze Legii Warszawa staną przed szansą zapewnienia sobie czternastego tytułu mistrza Polski. Do tego przedsięwzięcia wystarczy zaledwie remis w zbliżającym się starciu z Lechem Poznań. I choć do zakończenia sezonu pozostały cztery kolejki - włodarze warszawskiego klubu nie olewają tematu wzmocnienia kadry. Od kilku tygodni w gronie nazwisk mogących trafić na Łazienkowską 3 wymienia się głównie bramkarzy. Jak poinformowali dziennikarze "A Bola" - w tej grupie znalazło się również miejsce dla brazylijskiego skrzydłowego. Zdaniem powyższego źródła na radarze "Wojskowych" znalazł się 24-letni Lourency Rodrigues, na co dzień występujący w szeregach Gil Vicente. Dla zespołu portugalskiej ekstraklasy Lourency rozegrał 31 spotkań. Zdobył w nich cztery bramki oraz zanotował trzy asysty.
Przed rokiem identyczny kierunek prowadzący z Portugalii do Warszawy obrał również jego rodak Luquinhas. Brazylijski atakujący przenosząc się do Legii z miejsca stał się jej podstawowym graczem. Od początku rozgrywek zanotował 33 spotkania, w których strzelił 5 bramek. Ponadto dołożył do nich osiem asyst.