OFICJALNIE: Lech pozyskał następcę Gytkjaera. Ishak zagra w Poznaniu
Po trzech latach występów na polskich boiskach Christian Gytkjaer w końcu doczekał się swojego następcy. Jak poinformowała oficjalna strona "Kolejorza" - nowym graczem poznańskiego zespołu został Michael Ishak. Szwedzki atakujący trafił do Polski na zasadzie wolnego transferu, a jego głównym zadaniem na najbliższe miesiące będzie zastąpienie Christiana Gytkjaera. Jak wiadomo od kilku tygodni - reprezentant Danii wraz z końcem sezonu rozstanie się z "Kolejorzem".
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Na scenariusz, w którym pierwszoplanowej roli nie odegra już Christian Gytkjaer w "Kolejorzu" przygotowują się od dobrych kilku tygodni. Bowiem jak wiadomo - przygoda reprezentanta Danii z poznańskim zespołem dobiegnie końca już w niedzielę. Ostatnim rywalem 30-letniego atakującego będzie Jagiellonia Białystok, po czym nastąpi czas rozstania. Czas podsumowany tytułem króla strzelców Ekstraklasy. Bowiem tego już stracić nie powinien. W głowach poznańskich kibiców od dłuższego czasu rodziło się jednak zasadnicze pytanie. Co dalej? I wszelkie wątpliwości zostały rozwiane dziś. Jak poinformowała oficjalna strona "Kolejorza" - następcą Gytkjaera w stolicy Wielkopolski zostanie Szwed, Mikael Ishak.
Mikael Ishak związał się z poznańskim klubem trzyletnią umową. Witamy na pokładzie! 🚂
— Lech Poznań (@LechPoznan) July 14, 2020
👉🏼 https://t.co/ssWeNJ28hL pic.twitter.com/dxqeCgwcCd
27-latek do Poznania przyleciał już w poniedziałek, a zaledwie dzień później przeszedł testy medyczne, które dały zielone światło do podpisania kontraktu z nowym zespołem. Z oficjalnej strony poznańskiego klubu dowiadujemy się, że umowa Ishaka z "Kolejorzem" będzie obowiązywać przez najbliższe trzy lata i wygaśnie w czerwcu 2023 roku.
Ishak do Polski trafił na zasadzie wolnego transferu, lecz jego CV mówi dość jasno, że "Kolejorz" nie wziął gracza z przypadkowej łapanki. Były reprezentant Szwecji niejednokrotnie pokazywał bowiem, że jest napastnikiem klasowym. Jednak aby pokazać to w Poznaniu - najpierw potrzebuje odbudowy. Odbudowy po bardzo nieudanym sezonie w Niemczech, gdzie rozegrał zaledwie 11 spotkań. Jako gracz 1. FC Nürnberg zdobył jedną bramkę. Poza występami na zapleczu Bundesligi zanotował również występy w duńskim Randers, włoskim Crotone, szwajcarskim St. Gallen czy FC Koeln.