Gonimy ''Zachód'' - otwarcie ośrodka treningowego Legii Warszawa

W poprzednią sobotę Legia Warszawa zapewniła sobie kolejny tytuł mistrzowski i to ważne wydarzenie w historii klubu. W podobnych kategoriach należy traktować również to, co zdarzyło się dzisiaj, już po zakończeniu sezonu Ekstraklasy. W podwarszawskich Książenicach nastąpiło oficjalne otwarcie Legia Training Center - nowoczesnego ośrodka treningowego nowo koronowanego mistrza Polski. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Jeszcze żaden przedstawiciel Ekstraklasy do tej pory nie mógł się pochwalić posiadaniem ośrodka, który został wybudowany na własny użytek i to na taką skalę. Do tej pory tylko Jagiellonia Białystok otworzyła nowoczesną bazę treningową, ale już nie jest tak imponująca jak ta legijna. Piłkarze pierwszej drużyny oraz akademii Legii Warszawa mają do swojej dyspozycji teren o powierzchni dziewięciu tysięcy metrów kwadratowych, gdzie piłkarze mogą przebywać w ramach przedmeczowych zgrupowań. Oprócz tego treningi mogą odbywać się na sześciu pełnowymiarowych boiskach z naturalną powierzchnią oraz dwoma ze sztuczną trawą. Gdyby tego było mało, to bramkarze mają własne boisko do indywidualnych ćwiczeń. Przygotowana jest także pneumatyczna hala, która będzie niezwykle przydatna w okresie jesienno-zimowym.

Władze mistrza Polski, a przede wszystkim sam właściciel - Dariusz Mioduski - traktowały projekt budowy ośrodka treningowego jak oczko w głowie. Z tego względu przedstawiciele Legii Warszawa jeździli po całej Europie i wizytowali kluby, które mogą pochwalić się podobnymi obiektami treningowymi. Na mapie podróży znalazły się m.in.: Barcelona, Madryt, Monachium czy Amsterdam. To pokazuje ambitne plany i przede wszystkim kierunek, w jakim chce zmierzać Dariusz Mioduski z rządzącą przez siebie Legią Warszawa. Warto po cichu liczyć na to, że koncept będzie miał jakiekolwiek pokrycie z rzeczywistością, bo na tym mogłaby skorzystać cała piłka nożna w naszym kraju. W obecnych realiach mamy jedynie ładnie opakowany produkt, który wciąż jest ciężkostrawny. 

Dziesięć lat temu Legia Warszawa inaugurowała nowy stadion przy ulicy Łazienkowskiej, a po dekadzie otwarto Legia Training Center, które było oczekiwane przez ostatnie lata. Piszemy o tym głównie dlatego, że dla warszawskiej Legii będzie to drugi dom. W końcu do dyspozycji sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny - i nie tylko, bo trzeba mieć na uwadze drużyny juniorskie - będzie miejsce, gdzie będą mogły odbywać się treningi bez względu na warunki atmosferyczne. Dotychczas nie było to aż tak jednoznaczne, bo boiska boczne przy stadionie Legii nie zawsze były w odpowiednim stanie po opadach deszczu bądź śniegu. Prawdziwym testem dla tego miejsca będą pierwsze zaplanowane zgrupowania Legii przed sezonem 2020/2021. W końcu efekty treningów przeprowadzanych w Książenicach będą widoczne dopiero podczas meczów o stawkę. 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94