Legia pracuje nad hitowym powrotem. Na radarze były mistrz Polski
Włodarze warszawskiej Legii wkraczają właśnie w najtrudniejszy okres okna transferowego. Przed jej przedstawicielami stoi bowiem cel wzmocnienia kadry, która już za niespełna miesiąc przystąpi do gry na trzech frontach. Jak poinformował Tomasz Włodarczyk – wśród graczy znajdujących się na radarze Legii wymienia się nazwisko Aleksandara Sedlara. Były mistrz Polski w barwach Piasta Gliwice jest obecnie graczem hiszpańskiej Mallorki.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Zaledwie miesiąc dzieli piłkarzy Legii Warszawa od pierwszego spotkania na arenie międzynarodowej. Już z końcem sierpnia podopieczni Aleksandara Vukovicia zmierzą się w pierwszej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Starcie o awans do drugiej rundy poprzedzą zaś mecze w Pucharze Polski oraz Ekstraklasie. Już 22 sierpnia mistrz Polski zmierzy się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa, inaugurując rozgrywki 2020/2021. Tydzień wcześniej uda się do Bełchatowa, gdzie w pierwszej rundzie krajowego pucharu zmierzy się z miejscowym GKS-em. Ze względu na panujące warunki oraz natłok spotkań rozpoczynający się sezon jest uznawany za jeden z najtrudniejszych w ostatnich latach. Tym samym, jeśli Legia chce przez niego przebrnąć w całości, niezbędne okażą się wzmocnienia kadry.
Kolejną edycję @PZPNPuchar rozpoczniemy od meczu z @GKSBelchatow_ 🏆https://t.co/2tK8a4XT8g
— Legia Warszawa 👑 (@LegiaWarszawa) July 27, 2020
Nad tymi w Warszawie pracują od dłuższego czasu, lecz wciąż nie widać pożądanych efektów. Tylko w ostatnich dniach wśród nazwisk wymienianych w kontekście gry dla stołecznej drużyny znaleźli się m.in. Jorge Felix, Josip Juranović oraz ofensywny pomocnik portugalskiej Tondeli, Richard. Zdaniem Tomasza Włodarczyka – wzmocnienia warszawskiego zespołu nie skończą się jednak na samym ataku. "Wojskowi" zainteresowali się bowiem Aleksandarem Sedlarem. Były mistrz Polski w barwach Piasta Gliwice jest obecnie graczem hiszpańskiej Mallorki, która przed tygodniem spadła na zaplecze LaLigi.
Ewentualne przenosiny dwukrotnego reprezentanta Serbii do Warszawy byłyby następstwem realnego osłabienia kadry, o czym spekuluje się od dłuższego czasu. Wśród zawodników znajdujących się na radarze zagranicznych klubów jest m.in. Mateusz Wieteska. 23-latek od dłuższego czasu jest obserwowany przez kluby z Niemiec. Wciąż niewiadoma jest również przyszłość Williama Remy'ego. Francuski defensor, który do Legii trafił przed dwoma laty, ma za sobą wręcz fatalny sezon. Sponiewierany przez kontuzje 29-latek w zakończonych rozgrywkach rozegrał zaledwie pięć spotkań. Jego pozyskanie sonduje zaś FC Astana. Klub mieszczący się w stolicy Kazachstanu przed kilkunastoma tygodniami był gotów zaoferować pół miliona euro, lecz ze względu na pandemię wycofał się z ewentualnej transakcji. Niewykluczone jednak, iż Kazachowie do chęci współpracy z Remym jeszcze powrócą.
Sedlar do Legii? Świetny ruch ze strony warszawiaków, zaproponowali 500 tys euro, ale Hiszpanie chcą miliona. Ciekawe czy „Wojskowi” pójdą na całość. Strzelam w wysoki % i 600/700 lub zerwanie negocjacji :P
— Patryk Projs (@patryk_projs) July 27, 2020
Taki rozwój zdarzeń zmusza Legię do pozyskania defensora, który z miejsca wpisze się w realia stołecznego klubu. Ze względu na doświadczenie oraz walory techniczne głównym kandydatem stał się Aleksandar Sedlar. Gracz otrzaskany na polskich boiskach (88 spotkań w barwach Piasta), ale przede wszystkim zawodnik odpowiadający profilowi warszawskiego klubu. Mistrz Polski poszukuje bowiem gracza szybkiego, zwrotnego oraz potrafiącego wyprowadzić piłkę, który wpasowałby się w zestawienie z Arturem Jędrzejczykiem. Jedyną niewiadomą wciąż pozostaje jednak cena. Jak dowiedział się Tomasz Włodarczyk – Legia za usługi Sedlara zaoferowała pół miliona euro, lecz jej oferta nie przypadła do gustu Hiszpanów. Przedstawiciele Mallorki oczekują bowiem kwoty dwukrotnie większej, co wciąż nie wyklucza ewentualnej transakcji.