OFICJALNIE: Lech wzmocnił bramkę - Bednarek zyskał konkurenta

Władze "Kolejorza" zakończyły poszukiwania następców Mickeya van der Harta. Holender z powodu urazu barku odniesionego w półfinałowym meczu Pucharu Polski z Lechią Gdańsk będzie pauzował przez co najmniej pół roku. Pierwszoplanowe role przypadną w tym czasie Filipowi Bednarkowi. Jego alternatywą będzie zaś pozyskany w poniedziałek Marko Malenica. Jak poinformowała oficjalna strona Lecha – Chorwat trafił do stolicy Wielkopolski na zasadzie rocznego wypożyczenia.

Mecze Serie A oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Sezon rozpoczął od fatalnego startu przepełnionego masą błędów, zakończył zaś feralną kontuzją wykluczającą go z gry na dobrych kilka miesięcy. Zakończony sezon Ekstraklasy bezapelacyjnie nie poszedł po myśli Mickeya van der Harta. Holenderski golkiper trafiając do Poznania, miał zagwarantować Lechowi spokój pomiędzy słupkami. Tymczasem zanim oczekiwany poziom osiągnął, zdążył zaliczyć kilka kuriozalnych wpadek. Od tych boiskowych, aż po dramę z kebabem, która jednoznacznie zdefiniowała początek jego kariery przy Bułgarskiej. Jednak gdy wszystko wróciło do normy, na przeszkodzie stanął uraz barku. Jak wiadomo – jego następstwem będzie kilkumiesięczna pauza, która wykluczy go z gry w zbliżającej się rundzie jesiennej. W tym czasie miejsce między słupkami zajmie pozyskany na początku lipca Filip Bednarek. Jego alternatywą będzie zaś Marko Malenica.

Jak poinformowała oficjalna strona "Kolejorza" – 26-letni golkiper trafia do Poznania na zasadzie rocznego wypożyczenie z chorwackiego Osijka. Zakończony sezon tamtejszej ekstraklasy nie przebiegł jednak po myśli 26-latka. Malenica na przestrzeni całych rozgrywek zanotował zaledwie jeden występ, wychodząc w podstawowym składzie na pucharowe starcie z Zadarem. Od tamtego momentu na liczniku byłego reprezentanta kraju do lat 19 znalazło się okrągłe zero spotkań, co będzie chciał przerwać w Poznaniu. Jednak jak twierdzi dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa – Malenica w barwach "Kolejorza" będzie pełnił funkcję zmiennika, z możliwością ewentualnego wskoczenia do podstawowej jedenastki.

Jest wielkim chłopem, ma duży zasięg ramion i bardzo dobry timing wyjścia do piłki, dzięki czemu doskonale radzi sobie w grze na przedpolu, ale dysponuje też niezłym refleksem przy interwencjach na linii bramkowej. NK Osijek gra w stylu dość podobnym do nas, lubi posiadać piłkę i Marko jest bramkarzem, który nieźle radzi sobie w operowaniu futbolówką nogami, więc liczymy na to, że szybko i łatwo wpasuje się do naszego stylu grania.

Pierwsza okazja do zaprezentowania się w nowych barwach nadarzy się już w najbliższą sobotę. Rywalem poznaniaków w ramach rozgrywek Pucharu Polski będzie Odra Opole, która poprzedzi wstęp do wielkiej batalii. Bowiem poza grą w krajowym pucharze podopiecznych Dariusza Żurawia czekają również zmagania w rozpoczynającym się sezonie Ekstraklasy oraz eliminacjach do Ligi Europy. Tam już 27 sierpnia zmierzą się z łotewską drużyną, Valmiera FK. Więcej o losowaniu polskich drużyn pisaliśmy TUTAJ!