Kolejka po Jóźwiaka. Gdzie zagra gwiazda Lecha?
Po miesiącu działalności polskich zespołów na rynku transferowym trzeba stwierdzić, iż był to miesiąc udany. Na przestrzeni ostatnich 30 dni w Ekstraklasie zameldowali się m.in. Artur Boruc, Michał Kucharczyk, Rivaldinho, Josip Juranović czy Alexander Gorgon. Przechodząc do mniej optymistycznej wersji – na tym się jednak nie skończy. W kolejce ustawią się bowiem kolejne nazwiska gotowe do wyjazdu. Wśród nich już standardowo Kamil Jóźwiak.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wychowanek "Kolejorza" to bezapelacyjnie jedna z najbarwniejszych postaci poprzedniego sezonu Ekstraklasy. Na przełomie całych rozgrywek Jóźwiak rozegrał 35 spotkań. Zdobył w nich osiem bramek oraz zanotował cztery asysty. Tak wyśmienite liczby uczyniły go jednym z najskuteczniejszych młodzieżowców w lidze i co najważniejsze – dały pretekst do wyjazdu w głąb Europy. I ten wyjazd najprawdopodobniej nastąpi. Usługami 22-latka już teraz interesuje się część zachodniej Europy z przedstawicielami Premier League oraz Bundesligi na czele.
Z Kamilem Jóźwiakiem Lech się nie spieszy.
— Damian Smyk (@D_Smyk) August 10, 2020
Oferta z Galatasaray jest, ale za niska. Sam piłkarz nie przystąpił do rozmów, bo też nie ma o czym gadać - najpierw Lech musi dać zielone światło, bo inaczej to strata czasu.
Duże zainteresowanie, zwłaszcza z Bundesligi.
Łączenie jednokrotnego reprezentanta Polski z ewentualnymi przenosinami do Niemiec nie jest jednak kwestią świeżą. O zainteresowaniu ze strony przedstawicieli Bundesligi mówiło się bowiem dużo, dużo wcześniej, a chrapkę na współpracę z wychowankiem "Kolejorza" miała Hertha Berlin. Zainteresowanie stołecznego klubu prysło jednak szybciej, niż się ujawniło, lecz jak twierdzą niemieckie media – podchody pod 22-latka robi również Werder Brema. W szesnastym zespole ubiegłego sezonu Bundesligi Jóźwiak miałby zastąpić Milota Rashice. Reprezentant Kosowa po znakomitym sezonie w swoim wykonaniu zasłużył na sportowy awans, który lada moment doprowadzi do rozwodu z Werderem. Zastąpienie 24-latka wychowankiem Lecha jest jednak tylko i wyłącznie jedną z wielu alternatyw.
Jak twierdzi "Deich Stube" – zainteresowanie Kamilem Jóźwiakiem płynie nie tylko z Niemiec, ale również z Wysp Brytyjskich. Zimą dość głośno mówiło się o zainteresowaniu ze strony Derby County oraz Blackburn Rovers. Dziś chrapkę na 22-latka ma również Southampton, które w starciu z liczną konkurencją nie powinno mieć sobie równych. Oferta "Świętych" ma bowiem oscylować w granicach 3,5 mln euro, zarobki zaś powinny być nieporównywalne do obecnych. W dodatku nowym trenerem 22-latka zostałby Ralph Hasenhüttl. Trener uwielbiający pracę z młodzieżową, który przed rokiem przyłożył się do rozwoju m.in. Jana Bednarka. Reprezentant Polski pod wodzą austriackiego szkoleniowca rozegrał 34 spotkania, stając się filarem defensywy "Świętych".
Ewentualne przenosiny Jóźwiaka na zachód byłyby już drugim transferem na linii Polska – Anglia. Przed miesiącem nowym graczem drugoligowego Norwich City został Przemysław Płacheta. Śląsk Wrocław na transferze młodzieżowego reprezentanta kraju zarobił 3 mln euro.