Muhar odejdzie z Lecha. Trwają poszukiwania następcy
Na rocznym epizodzie i 29 spotkaniach w barwach "Kolejorza" najprawdopodobniej zakończy się przygoda Karlo Muhara przy Bułgarskiej. Jak poinformował Piotr Koźmiński z "Super Expressu" – Chorwat dostał wolną rękę w rozglądaniu się za nowym pracodawcą. W międzyczasie włodarze "Kolejorza" rozpoczęli poszukiwania jego następcy. Nieoficjalnie mówi się o pomocniku Piasta Gliwice, Sebastianie Milewskim.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Zakończony sezon Ekstraklasy bezapelacyjnie był jednym z najgorszych w karierze Karlo Muhara. 24-letni pomocnik po wyrobieniu sobie marki na chorwackich boiskach przeniósł się do Polski, gdzie trafiając w szeregi "Kolejorza", delikatnie mówiąc, odbił się od ściany. Chorwat na przestrzeni całych rozgrywek rozegrał 29 spotkań. Zdobył w tym czasie bramkę oraz zanotował dwie asysty, lecz udane występy w jego wykonaniu można policzyć na palcach jednej ręki. Pod wodzą Dariusza Żurawia ewidentnie coś nie zatrybiło. Gra "Kolejorza" ruszyła zaś po długo wyczekiwanej wymianie. Miejsce 24-latka w podstawie poznańskiego zespołu zajął Jakub Moder, w dużej mierze przyczyniając się do wicemistrzostwa kraju. A Karlo Muhar? Wiele wskazuje na to, iż jego czas przy Bułgarskiej jest już policzony.
Jakubów dwóch‼️
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 23, 2020
Po pięknej bramce Błaszczykowskiego, swoje dorzucił również młodszy Kuba Moder z @LechPoznan 😱😱 #AkcjaMeczu pic.twitter.com/6avzErYChG
Jak donosi Piotr Koźmiński – włodarze poznańskiego zespołu zdecydowali się na rozstanie, do którego ma dość jeszcze podczas trwającego okna transferowego. Kwestię rozstania z 24-latkiem dodatkowo ułatwia fakt, iż chęci zmian pragnie również sam zawodnik. Problemem wydaje się zaś kwota. Zdaniem dziennikarza "Super Expressu" władze "Kolejorza" na sprzedaży pomocnika chcą zarobić około 400 tysięcy euro – zwracając jednocześnie koszty zeszłorocznego zakupu. Kwota podyktowana przez poznaniaków kwestii rozstania jednak nie ułatwia. Po słabym sezonie w wykonaniu Muhara chętnych brakuje. Tym bardziej, iż w grę wchodzi tylko i wyłącznie sprzedaż z pominięciem rozmów o ewentualnym wypożyczeniu.
Przyszłość 24-letniego Chorwata w barwach "Kolejorza" wydaje się tym samym przesądzona. Kwestią niewiadomą wciąż jest natomiast temat ewentualnego następstwa. Jeszcze kilkanaście dni temu mówiło się o rzekomym zainteresowaniu Claudio Falcão. Brazylijski pomocnik występujący dotychczas w barwach Deportivo Aves do Poznania jednak nie trafi. Przed tygodniem został nowym graczem portugalskiego Farense, usuwając głośne nazwisko z listy życzeń "Kolejorza". Jak twierdzi Piotr Koźmiński – starania poznańskich władz na pojedynczym fiasku się jednak nie kończą.
Zdaniem powyższego źródła na radarze wicemistrza Polski znalazł się pomocnik Piasta Gliwice, Sebastian Milewski. 22-latek w szeregach trzeciego zespołu zakończonych rozgrywek rozegrał 33 spotkania. Zdobył w nich dwie bramki oraz zanotował trzy asysty. Temat ewentualnych przenosin młodego pomocnika napędza przede wszystkim wygasający kontrakt. Ten kończy się już w czerwcu przyszłego roku, co znacznie ułatwi negocjacje z gliwickim klubem.