Jastrzębie zwycięskie, a Radomiak wygrywa z Miedzią - dzień z Pucharem Polski

Powoli kończymy fazę 1/32 finału Pucharu Polski. Wczoraj i dziś w grze były drużyny z I i II ligi, więc mogliśmy pooglądać te, nie ukrywajmy, nieco słabsze drużyny na naszym krajowym podwórku. Jak sobie poradziły? 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Chojniczanka Chojnice – Olimpia Elbląg 1:0 (Mikołajczak 40’)
Co prawda Chojniczanka spadła ostatnio z I Ligi, ale chociaż w Pucharze może zanotować jakiś awans. Nie było to jakieś przekonujące zwycięstwo, zwłaszcza że jedyny gol padł z rzutu karnego, ale cel został zrealizowany. Rok temu tak kolorowo nie było, bo odpadli przy pierwszej możliwej okazji, ale wtedy mieli znacznie cięższego rywala – Rakowa Częstochowa. Trzeba przyznać, że był to udany debiut Adama Noconia w roli trenera Chojniczanki i dobry prognostyk przed rozpoczynającym się za tydzień sezonem II ligi. 

Takich obrazków nam brakowało.😍
Optymistyczny początek sezonu. Do zobaczenia za tydzień w pierwszym ligowym meczu.😉
____________
fot. @900pxpl / @Press_Focus pic.twitter.com/zKK4nsEQQb

— Chojniczanka (@ChojniczankaMKS) August 21, 2020

Oj, zdecydowanie brakowało.

Garbarnia Kraków – GKS Katowice 1:0 (Radwanek 56’)

GKS Katowice ostatnio przewala praktycznie wszystko co tylko może. Dosłownie wszystko. Najpierw przegrywają walkę o bezpośredni awans do zaplecza Ekstraklasy, później w barażach nie wchodzą nawet do finału po porażce ze Stalą Rzeszów, a dzisiaj odpadają już w 1/32 Pucharu Polski. Będąc szczerym, po badziewnym z ich strony spotkaniu. Zacznijmy od tego, że samo spotkanie nie należało do tych najlepszych, ale nawet w takim spotkaniu przydałoby się jakoś wypaść. No cóż, nie jest to (lekko mówiąc) najlepszy czas dla GKS-u… Za to Garbarnia zagrała naprawdę dobre spotkanie, powinna wygrać nawet wyżej i tak samo jak Chojniczanka, poprawiła już swój wynik sprzed roku. Wtedy odpadła z Bytovią właśnie na tym etapie rozgrywek. Brawo Garbarnia! 

Skrót występu @GKSKatowice_eu w tegorocznej edycji @PZPNPuchar 👌🏻 pic.twitter.com/088ye400BA

— Marcin🍐Gruszczyński (@Pear_was_here) August 22, 2020

Radomiak Radom – Miedź Legnica 4:0 (Leandro 20’, 28’, 66’; Sokół 51’)

- Biorę po jedenastu zawodników ze składów każdej drużyny i słucham Państwa!
- Radomiak zwycięstwo!
- Radomiak zwycięstwo po raz pierwszy, po raz drugi… Nie słyszę odpowiedzi ze strony Miedzi, zwycięstwo po raaaaz trzeci!

Miedź jak Jezus, Radomiak jak krzyż – Miedź upadła po raz trzeci pod Radomiakiem. Patrząc jeszcze na rozmiary tej porażki, chyba Miedziowi zostali jeszcze przy okazji obnażeni z szat. To był pogrom, Radomiak stwarzał sytuacje, dwa razy przy okazji udało się wywalczyć jedenastkę, kontrolowali przebieg meczu od początku. Za to goście... No zagrali jak zagrali, ciężko się tu rozpisywać. Pytanie tylko, czy słowo "zagrali" jest tu odpowiednie. Byli na meczu, to już prędzej. Radomianie chyba mają jakiś dobry sposób na Miedź bo w ciągu nieco ponad miesiąca wpakowali im dziesięć goli, tracąc przy tym zaledwie jedną bramkę. Obie drużyny spotkają się jeszcze pod koniec września i może w końcu podopieczni Jarosława Skrobacza powalczą chociaż o remis, zwłaszcza że wtedy zagrają u siebie. Chociaż jak się patrzyło na te wszystkie trzy mecze, to za miesiąc możemy być świadkami spotkania podobnego do poprzednich.

Jarosław Skrobacz: Przegraliśmy wysoko, jak najbardziej zasłużenie, bo Radomiak grał lepiej i bardziej zdecydowanie. Musimy przeanalizować sobie to spotkanie. Nie chciałbym na gorąco wyciągać wniosków, ale na pewno raziła nasza nieporadność. #RADMIE pic.twitter.com/IsUjirfHu5

— MKS Miedź Legnica (@MiedzLegnica) August 22, 2020

Olimpia Grudziądz – Lech Poznań II 2:0 (Janiak 29’; Gulczyński 90+’)
Druga drużyna Lecha Poznań nie poszła śladami pierwszej i już w 1/32 finału pożegnała się z Pucharem Polski. Trzeba jednak powiedzieć, że to nie był ich pierwszy mecz w tych rozgrywkach (wcześniej wygrali z Elaną Toruń), więc być może zmęczenie już zaczynało dawać się we znaki. Nie wiem, w każdym razie drugi spadkowicz z zaplecza Ekstraklasy również awansuje do 1/16 Pucharu Polski i to w całkiem przyzwoitym stylu. Wiadomo, Lech II miał rzut karny przy stanie 1:0 i mógł doprowadzić do ciekawej końcówki, ale trzeba tego karnego umieć wykorzystać. Jeszcze żeby nie ułatwić sobie zadania kończyli mecz w dziesiątkę. No i Olimpia skończyła ten mecz w doliczonym czasie gry. 

🕛 90+2'
Grzegorz Gulczyński chyba rozstrzyga losy tej rywalizacji. Rykoszet kompletnie myli Bąkowskiego i piłka powoli wlatuje do naszej bramki nad młodym golkiperem.
__
Olimpia Grudziądz - Lech II Poznań 2:0

— Akademia Lecha Poznań (@AkademiaLP) August 22, 2020

Stomil Olsztyn – GKS Jastrzębie 2:3 (Wolniewicz 10’; Szota 57’ - Kovalonoks 18’, Farid 76', 90+' )
W końcu! GKS Jastrzębie wygrywa mecz! Po raz pierwszy od dwóch i pół miesiąca! Po raz pierwszy od dziesięciu spotkań! Po fatalnej passie w końcówce poprzedniego sezonu, w końcu GKS Jastrzębie budzi się z popandemicznego snu i może w końcu wchodzą na dobrą ścieżkę. Pasowałoby, wcześniej przecież zachwycali grą i byli na dobrej drodze do (co najmniej) barażów do Ekstraklasy. Tymczasem Stomil zalicza niezły falstart, ale przynajmniej może się skupić na lidze. Może powalczą o awa… Nie dobra, za wcześnie jeszcze aby o tym myśleć, niech spokojnie wejdą w sezon, zobaczymy co się będzie działo.

TAAAAK! BRAWO DRUŻYNA! GIEKSA WALCZĄCA DO KOŃCA!
--- pic.twitter.com/ahUecSvxlR

— GKS Jastrzębie (@GKS_JASTRZEBIE) August 22, 2020

Autor

Oliwer Frąc

Olosmilionos