OFICJALNIE: Dariusz Żuraw zostaje w Lechu!
Mimo ogromnego falstartu w trwających rozgrywkach ekstraklasy – zaledwie 11. miejsce w ligowej tabeli – Dariusz Żuraw nie traci w oczach klubowych władz. Jak poinformowała oficjalna strona "Kolejorza", 48-latek przedłużył dziś wygasający wraz z końcem sezonu kontrakt. Nowy potrwa do czerwca 2023 roku.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wicemistrzostwo Polski, wygrana batalia o awans do fazy grupowej Ligi Europy i pierwsze od czterech lat punkty polskiego zespołu na międzynarodowej arenie. Mimo początkowych wątpliwości "Kolejorz" pod wodzą Dariusza Żurawia radzi sobie prawidłowo. Na niekorzyść 48-latka z pewnością może działać dość przeciętna pozycja w ligowej tabeli. Po rozegraniu ośmiu spotkań Lech jest dopiero jedenasty, przy czym traci aż dwanaście punktów do prowadzącego Rakowa Częstochowa. Bardzo nierówna forma w ekstraklasie nie przesądzi jednak o zmianach w szeregach "Kolejorza". Jak poinformowała oficjalna strona wicemistrza Polski, 48-latek przedłużył dziś wygasający wraz z końcem sezonu kontrakt. Nowy potrwa do czerwca 2023 roku.
Panie, panowie... tu nie ma co gadać, tu trzeba podpisać! #Żuraw2023🔵⚪️ pic.twitter.com/ll80u5yZIF
— Lech Poznań (@LechPoznan) November 20, 2020
Dariusz Żuraw w roli pierwszego szkoleniowca Lecha Poznań pracuje od marca ubiegłego roku. Na powyższym stanowisku zastąpił Adama Nawałkę i już w pierwszym, pełnym sezonie sięgnął po wicemistrzostwo Polski. Ciężka praca w rozgrywkach 2019/20 zaowocowała długo wyczekiwanym miejscem na europejskiej scenie. W batalii o fazę grupową Ligi Europy "Kolejorz" rozprawił się Valmierą, Hammarby, Apollonem Limassol oraz Royal Charleroi, czym przerwał polską niemoc na międzynarodowej arenie.
Chciałbym, żeby Lech za mojej kadencji dominował, był konkretny i potrafił narzucić przeciwnikowi swój ofensywny styl gry, który będzie oparty na kreowaniu wielu sytuacji podbramkowych oraz strzelaniu sporej liczby bramek - powiedział po przedłużeniu kontraktu Dariusz Żuraw.
Od momentu rozpoczęcia współpracy na koncie 48-latka znalazło się 69 spotkań. Zanotował w nich 34 zwycięstwa. Próbę wyśrubowania tego wyniku podejmie już w niedzielę. Rywalem "Kolejorza" będą wówczas piłkarze Rakowa Częstochowa.