Duże plany Lecha. Interesują się Polakiem znad Bosforu
Włodarze Lecha Poznań zaczynają planować kolejne transfery do stolicy Wielkopolski. Jak dowiedział się Marcin Dobrasz, wśród potencjalnych wzmocnień "Kolejorza" znalazł się Radosław Murawski. 26-letni Polak jest obecnie graczem Denizlisporu.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
O tegorocznym oknie transferowym w wykonaniu Lecha Poznań można powiedzieć krótko. Jest ubogie, lecz bardzo konkretne. W przeciągu niespełna miesiąca szeregi wicemistrza Polski zasilili Bartosz Salamon oraz Antonio Milić. Dwójka stoperów trafiła do stolicy Wielkopolski w ramach transferów definitywnych i to właśnie na nich ma spoczywać kulejąca dotąd defensywa "Kolejorza". Większe problemy rodzą się jednak po spojrzeniu na linię pomocy. Wraz z odejściem Jakuba Modera do Brighton stopniała liczba kandydatów do gry u boku Pedro Tiby. W chwili obecnej gotowi do wejścia w buty po 21-letnim pomocniku są jedynie Karlo Muhar oraz pozyskany jesienią Jesper Karlström. Zważając na to, iż sytuacja Chorwata jest bardzo niepewna – w Poznaniu wciąż rozważają jego odejście – działacze wicemistrza Polski nie zaprzestają w poszukiwaniu kolejnych wzmocnień.
Jak informuje Głos Wielkopolski, Lech Poznań stara się o pozyskanie Radosława Murawskiego. W Denizlisporze pojawiły się problemy z pensjami, a do tego umowa Murawskiego wygasa latem.
— Tomek Hatta (@Fyordung) January 22, 2021
Lech może znakomicie wzmocnić środek pola. Po Salamonie kolejny świetny pomysł.
Wśród nich ponownie wymienia się nazwisko Radosława Murawskiego. Informację na temat zainteresowania 26-latkiem podał Marcin Dobrasz. Według dziennikarza Głosu Wielkopolski, zawodnik Denizlisporu miałby trafić do Lecha już zimą i zniwelować ubytki w środkowej formacji "Kolejorza".
Samo zainteresowanie wychowankiem Piasta Gliwice nie jest oczywiście przypadkowe. Oprócz tego, iż liczba Murawskich w Poznaniu musi się po prostu zgadzać, kwestię ewentualnego transferu ułatwiają względy kontraktowe. Umowa 26-latka z Denizlisporem wygaśnie już w czerwcu bieżącego roku. Na korzyść Lecha działa ponadto fakt, iż Turcy zmagają się z problemami finansowymi, co prowadzi do zaległości wobec piłkarza.
Radosław Murawski występuje nad Bosforem od lipca 2019 roku. Jako zawodnik Denizlisporu rozegrał do tej pory 51 spotkań. Zdobył w nich sześć bramek i dołożył dwie asysty. Nieco wcześniej był również zawodnikiem Palermo, dokąd w 2017 roku przeniósł się z Piasta Gliwice. Ewentualny powrót do Polski nie będzie tym samym nowością. W przypadku 26-latka można bowiem mówić, iż jest starym wyjadaczem, co z czystym sumieniem potwierdzają również statystyki. Przed transferem za granicę przez sześć lat bronił barw Piasta. Jako zawodnik niedawnego mistrza Polski wystąpił w 133 spotkaniach.