Kurzawa wciąż bez klubu. Pojawiła się opcja z Polski
Osiem miesięcy bez rozegranego meczu i pięć w roli wolnego zawodnika. To jedynie CV Rafała Kurzawy, który od momentu wyjazdu z Polski nie zdołał zapracować na miano pierwszoplanowej postaci za granicą. Jak twierdzi Tomasz Włodarczyk, lada moment powinno się to zmienić. Zainteresowanie usługami 28-latka przejawia jego były klub, Górnik Zabrze.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Gdy w 2018 roku Rafał Kurzawa wyjeżdżał za granicę, miał za sobą znakomity sezon w ekstraklasie i CV wzbogacone o asystę na mistrzostwach świata. Ze względu na kończący się kontrakt chętnych brakować nie mogło. Jego usługami interesowała się m.in. Fiorentina, lecz mimo to wylądował nieco niżej. Od sierpnia 2018 roku był zawodnikiem francuskiego Amiens. Zespół balansujący na granicy utrzymania oraz spadku (obecnie występuje w Ligue 2 - przyp. red.) przejawiał największą determinację, związując się z Polakiem trzyletnią umową. I na tym w zasadzie można by zakończyć. Kurzawa we Francji nie zabłysnął. Od samego początku miał ogromne problemy z aklimatyzacją, które wysyłały go na kolejne wypożyczenia.
Rafał Kurzawa bliski powrotu do Górnika Zabrze, informuje Tomasz Włodarczyk.
— Tomek Hatta (@Fyordung) February 9, 2021
Najwyższa pora coś jeszcze w karierze pokopać. 🙃
W przeciągu dwóch lat próbował się ratować krótkimi epizodami w Danii. Reprezentował barwy Midtjylland oraz Esbjerg, gdzie spisywał się bardzo dobrze. Za każdym razem wracał jednak do Amiens, w którym nie mógł liczyć na regularną grę. Taki stan utrzymywał się do października, kiedy to reprezentant Polski zdecydował się rozwiązać umowę. Od tamtego momentu trenował indywidualnie, co lada moment powinno ulec zmianie.
Jak informuje Tomasz Włodarczyk, osoba 28-letniego pomocnika ponownie jest łączona z powrotem do Polski. Jego usługami zainteresował się Górnik Zabrze, a rozmowy w kwestii ewentualnego powrotu powinny się zakończyć jeszcze w trwającym miesiącu. Kurzawa wróciłby na Śląsk po blisko trzyletniej przerwie. Jako zawodnik 14-krotnego mistrz Polski rozegrał 118 spotkań. Zdobył w nich 10 bramek i zanotował 37 asyst.
Oprócz zainteresowania płynącego byłego klubu próbę negocjacji podejmowały m.in. Wisła Płock oraz duński Midtjylland. W obu przypadkach zabrakło jednak zdecydowania, a jeśli nic nie wywróci się na ostatniej prostej, będziemy świadkami kolejnego bardzo głośnego powrotu. Mimo to nie należy się spodziewać debiutu dość szybko. Z racji tego, iż ostatni występ Kurzawy miał miejsce na początku lipca, czeka go żmudna praca nad powrotem do pełni dyspozycji oraz poziomu, które prezentował przed wyjazdem na zachód.