Legia Warszawa INTERESUJE SIĘ reprezentantem Polski U-21!

Uważni obserwatorzy rodzimego futbolu są świadomi tego, że Legia coraz pewniej zmierza po kolejne mistrzostwo Polski. Musiałyby zdarzyć niestworzone rzeczy, aby klub ze stolicy nie obronił tytułu mistrzowskiego. Sukcesy na krajowym podwórku nie oznaczają jednak idylli, bo głównym celem Legii powinien być upragniony awans do europejskich pucharów. W tym celu legioniści potrzebują wzmocnień i wiele wskazuje na to, że latem w Warszawie zawita nowy piłkarz. Jak podaje Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, Mateusz Bogusz – pomocnik Leeds – ma być letnim transferem.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi

Legia Warszawa ma do rozegrania jeszcze sześć kolejek Ekstraklasy, ale wystarczy rzut oka na tabelę ligi i widać, że podopieczni Czesława Michniewicza mogą odczuwać pewien komfort. Co prawda w ostatni weekend legioniści w słabym stylu zremisowali z Lechem Poznań i dzięki temu wicelider ze Szczecina odrobił trochę straty, ale przewaga jest wciąż na poziomie ośmiu punktów i nikt już nie ukrywa tego, że lada moment nastąpi koronacja nowego-starego mistrza. Patrząc jednak na drużynę prowadzoną przez Czesława Michniewicza widać pewne braki kadrowe. Główny problem polega na tym, że „Wojskowi” w przyszłym sezonie mogą mieć spore problemy z wypełnieniem przepisu o grze młodzieżowca.

W tym roku wspomniany status dotyczy piłkarzy urodzonych w 1999 roku oraz młodszych. W kadrze Legii jest kilku młodych piłkarzy, ale tylko jeden ma niezaprzeczalne doświadczenie. Mowa o Bartoszu Sliszu, który bardzo często występuje w środku pola Legii i najpewniej dostawałby duże szanse bez względu na przepis, który bardzo mocno dzieli piłkarskie środowisko w naszym kraju. Oprócz tego raz na jakiś czas widywaliśmy na boisku m.in.: Cezarego Misztę oraz dwóch Kacprów – Skibickiego i Kostorza. Dodatkowo do drużyny powinien wrócić Maciej Rosołek, który obecnie jest wypożyczony do I-ligowej Arki Gdynia. Jest jeszcze kilku innych wychowanków Legii, ale ich szanse na występy są dosyć mgliste. 

Gdy jednak końca dobiegnie obecny sezon, to Kacper Kostorz oraz Bartosz Slisz utracą przywileje związane z grą młodzieżowców i Czesław Michniewicz ponownie będzie musiał kombinować z wyjściowym składem, gdzie obowiązkowo musi się znaleźć miejsce dla młodzieżowca. W tym miejscu pojawia się jednak Mateusz Bogusz i dość głośno deklaruje: „JESTEM!”. Ewentualny powrót środkowego pomocnika do Polski bez wątpienia rozwiązałby ewentualny problem. Czesław Michniewicz bardzo mocno ceni umiejętności Mateusza Bogusza, bo już latem zeszłego roku pojawił się temat ewentualnych przenosin do Warszawy.

W tamtym momencie Legia przegrała jednak walkę z UD Logroñés i to właśnie w tym hiszpańskim klubie obecnie występuje Bogusz w ramach wypożyczenia z Leeds United. W klubie z Hiszpanii Bogusz radzi sobie ze zmiennym szczęściem, chociaż w pierwszej części rozgrywek grał dosyć regularnie. W tym roku kalendarzowym jest znacznie gorzej, bo dużo częściej pojawia się na boisku w roli rezerwowego. Zagrał zaledwie pięciokrotnie, chociaż pewnym wytłumaczeniem jest marcowy wyjazd na zagraniczne zgrupowanie polskiej młodzieżówki. Wspomniana reprezentacja jest obecnie prowadzona przez Macieja Stolarczyka i nowy selekcjoner dał szansę Boguszowi w obu zaplanowanych sparingach.

Po zakończeniu obecnego sezonu Mateusz Bogusz wróci jednak do przedstawiciela Premier League i raczej trudno spodziewać się tego, że Marcelo Bielsa zacznie na poważnie stawiać na młodego Polaka. W takim przeświadczeniu żyją władze Legii Warszawa, która planuje ponownie robić podchody pod przybycie Bogusza. Sama operacja transferowa nie będzie za bardzo ułatwiona, bo Bogusz wciąż jest związany dwuletnim kontraktem z Leeds. Aktualny lider ligi jest jednak gotowy do wyłożenia gotówki, chociaż realnie należy nastawiać się na to, że nastąpi roczne wypożyczenie z opcją wykupu. Jeżeli wszystko pójdzie po myśli, to w Warszawie wyląduje bardzo uzdolniony polski piłkarz, który przestanie być nastolatkiem dopiero w sierpniu bieżącego roku.

Jest też jednak druga strona medalu, bo Bogusz zostanie rzucony na głęboką wodę. W końcu mówimy o piłkarzu, który dopiero zbiera niezbędne doświadczenie w piłce seniorskiej mocno różniącej się od tej, która jest na poziomie juniorskim. Łącząc ze sobą występy we wszystkich klubach, pomocnik urodzony w 2001 roku rozegrał nieco ponad 20 meczów i nie ma cienia wątpliwość, że wspomniany bilans nikogo nie rzuca na kolana. Przy okazji przejścia do Legii, Bogusz będzie musiał odnaleźć się w specyficznym środowisku, jakim jest klub z Warszawy. W przeszłości już wielokrotnie zdarzało się, że zdolni młodzi piłkarze nie radzili sobie z oczekiwaniami i bardzo szybko byli skreślani przez Legię. Dopiero najbliższa przyszłość pokaże, jak to będzie wyglądało u Mateusza Bogusza. O ile planowany transfer dojdzie do skutku, a do tego jest przecież jeszcze daleka droga. 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94