OFICJALNIE: Świerczok zostaje w Polsce. Kosztował 1 mln euro!
Już od jakiegoś czasu mówi się o losie Jakuba Świerczoka. Reprezentant Polski był jedynie wypożyczony do Piasta Gliwice i na rozpoczęcie nowego sezonu miał wrócić do Łudogorca Razgrad. W międzyczasie pojawiały się informacje o zainteresowaniu, jakie napastnik wzbudził w niektórych zagranicznych klubach. Dzisiaj już mamy pewność co do jego przyszłości i jest ona trochę zaskakująca.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Piast Gliwice oficjalnie poinformował, że rozpoczął procedury związane z wykupieniem zawodnika z bułgarskiego zespołu. Ta operacja do najtańszych nie należy, bo gliwiczanie muszą zapłacić milion euro. Tym samym pobiją swój rekord transferowy, ale chyba nie ma wątpliwości co do tego, że warto wydać takie pieniądze. 28-latek jest jednym z najlepszych napastników ekstraklasy, a swoją jakość potwierdza też w meczach reprezentacji. Jednak nie jest wcale powiedziane, że ten transfer oznacza jego pozostanie na następny sezon.
Piast Gliwice podjął decyzję o aktywacji klauzuli wykupu Jakuba Świerczoka z Łudogorca Razgrad i rozpoczął procedury transferowe, wynikające z zapisów w umowie między klubami. 🔵🔴https://t.co/BMkTcwXUhL
— Piast Gliwice (@PiastGliwiceSA) June 10, 2021
"Piastunki" mogą zwyczajnie chcieć zarobić na wykupie Świerczoka z Łudogorca. Przecież nie możemy wykluczyć sytuacji, w której ten napastnik dostaje swoje minuty na mistrzostwach Europy. Jeśli pokaże się tam z dobrej strony, jego cena naprawdę może pójść w górę. W takim wypadku ten milion wyłożony przez Piasta będzie swego rodzaju promocją i gliwiczanie będą mogli go sprzedać za dużo lepsze pieniądze. Już kilka dni temu mówiło się o tym, że Świerczokiem interesuje się turecki Trabzonspor, który z pewnością dysponuje większymi zasobami finansowymi.
Czy Świerczok zostaje w ekstraklasie? Na ten moment tak. Jednak za jakiś czas może się okazać, że powędruje do jakiejś mocniejszej i bogatszej ligi. To z pewnością byłaby duża strata dla polskich rozgrywek, bo takich zawodników jak napastnik Piasta potrzebujemy. Niemniej, obecnie fani drużyny z Gliwic mogą świętować, bo ich największa gwiazda zostaje przy Okrzei.