OFICJALNIE: Były reprezentant Polski w Lechu
"Kolejorz" z pewnością nie może zaliczyć zeszłego sezonu do udanych, bo dostawał "w trąbę" zdecydowanie częściej, niż sam podejrzewał. Nic więc dziwnego, że działacze klubu z Poznania chcą wzmocnić skład przed nachodzącym sezonem, by zminimalizować ryzyko powtórki takiej wpadki. W związku z tym decydują się też na bardziej doświadczonych piłkarzy, czego idealnym przykładem jest oficjalne domknięcie transferu Artura Sobiecha.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Były napastnik reprezentacji Polski, który w koszulce z Orłem na piersi zdobył 2 gole, przeszedł do Lecha na zasadzie wolnego transferu. Jego poprzedni pracodawca, turecki Fatih Karagümrük nie zdecydował się na przedłużenie współpracy z naszym rodakiem, na czym skorzystali poznaniacy. Napastnik związał się z nimi kontraktem, który będzie obowiązywał przez 2 nadchodzące sezony z możliwością przedłużenia o kolejny rok.
Nowym zawodnikiem Lecha został Artur Sobiech, który podpisał z Kolejorzem dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejnych dwanaście miesięcy ✍️🏼
— Lech Poznań (@LechPoznan) June 29, 2021
Witamy! 🔵⚪️ pic.twitter.com/x0LuAeon2H
Czy to dobry transfer? Skoro darmowy, to jak najbardziej, bo ryzyko z nim związane jest niewielkie. Oczywiście, nie ma pewności, że Sobiech po powrocie do Ekstraklasy od razu się w niej odnajdzie, choć jego ostatnia przygoda w Lechii Gdańska wskazuje, że może mu się to udać. Nawet jeśli nie będzie się on jednak zapisywał zbyt często w protokole, będzie istotną, doświadczoną postacią, która powinna pozytywnie wpływać na psychikę zdolnej, ale często nerwowej młodzieży z Poznania. Z której roli wywiąże się lepiej, to już pokaże nadchodzący sezon.