Trochę się wkurzyli... Footroll w terenie
Znowu zawitaliśmy w Sosnowcu, tym razem na nieco ciekawszym meczu niż z Górnikiem Łęczna. Chodziło bowiem o odwieczną wojnę śląsko-zagłębiowską, bo na Ludowy przyjechał GKS Tychy. Jazda z wiadomo im i "Zagłębie łowcy hanysów" zostały odśpiewane, ale miejscowi nie na rywalach skupiali swoją uwagę.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Niedziela, wieczór, zimno, nasrał na mnie gołąb. Na szczęście tylko trochę i na rękaw skórzanej kurtki, więc łatwo zeszło. Ale niestety - takie są realia na starym obiekcie w Sosnowcu, który wkrótce pójdzie w odstawkę, gdy klub przeniesie się na nowoczesny stadion do dzielnicy Środula. Na razie jednak jest, jak jest - czyli nie najlepiej, bo Zagłębie ciągle nie potrafi się ogarnąć.
Sektorówka trochę krzywo, ale ogólnie oprawa Zagłębia na plus. pic.twitter.com/ZYn0C27IDY
— Piotrek Tubacki (@P_Tub) August 29, 2021
Sosnowiec to trzecie największe miasto województwa śląskiego. Całe Zagłębie Dąbrowskie stoi za swoim klubem, co daje dodatkowy potencjał kibicowski. "Set" tysięcy - tyle ludzi może sympatyzować z piłkarzami. Miasto ma hajs, prezydentowi zależy na tym, aby klub się rozwijał... Sęk w tym, że on tego w ogóle nie robi. Chaos i niepoukładanie ma się tam bardzo dobrze i nawet niedawny awans do ekstraklasy zrobiony był na wariackich papierach. Zmiany trenerów, wymiana połowy składu co pół roku... Nie jest łatwo pracować w Zagłębiu.
Mecz z Tychami pokazał dziwny problem tej drużyny. Skład mają dobry, paru piłkarzy jest serio ciekawych. No i Zagłębie grało dobrze, prowadziło, obijało słupek, poprzeczkę... Ale dostało potem dwa gole, bo jego obrona słynie z popełniania błędów. Czemu nikt nie potrafi tego poukładać? Nie wiadomo. Przez jakąś godzinę gospodarze atakowali śląskich przeciwników, ale poza jedną czy dwoma okazjami tyszanie byli względnie spokojni. Sosnowiczanie przestali grać po utracie drugiej bramki, a trener Kazimierz Moskal nie potrafił nic z tym zrobić. Kibice? Irytacja. Nawoływanie do "wypi*****ania", "Zagłębie to my, a nie wy" i inne tego typu rzeczy. Drużynowość nie jest najwyraźniej mocną stroną zagłębiowskiej ekipy.
Mecz z @GKSTychy1971 w obiektywie @OxyRoksana https://t.co/Ksedq2gwXY pic.twitter.com/oGYlF4q6Vd
— 100% Zagłębie Sosnowiec (@100Zaglebie) August 30, 2021
Przed spotkaniem jeden z kibiców wołał do trenera GKS-u Artura Derbina, aby ten objął sosnowiecki zespół. Derbin to człowiek związany z Zagłębiem Dąbrowskim, ex-szkoleniowiec klubu z Kresowej, całkiem dobrze wspominany. Po krzykach kibica tylko się uśmiechnął, rozłożył ręce. Gdy jego GKS pokonał gospodarzy, ten sam kibic krzyknął do Derbina: "Artur, pi***ol to, nie przychodź do tego bagna", co tylko pokazuje nastroje panujące wokół klubu z SO. Potencjał i możliwości? Wielkie. Wykorzystanie? Mierne.
Tam nawet święty Boże nie pomoże. Trzeba wszystkich won, i kilka lat odbudowy od zera.
— Ferdynand Balon (@BalonFerdynand) August 29, 2021
Kiedy Zagłębie się ogarnie? - pytano. Odpowiedź: Nie wiadomo. W klubie najwyraźniej potrzebne są dogłębne zmiany, a wielu fanów podkreśla, że ponownie Zagłębie musi upaść, aby zacząć budować spokojne fundamenty. Bolesne? Jak najbardziej, szczególnie że kilka kilometrów dalej powstaje piękny stadion. Sęk w tym, że od paru lat ciągle wygląda to tak samo. Nie ma stabilizacji i planu, który ze spokojem można by realizować. Sosnowiczanie mogą zazdrościć tyszanom, którzy mają mniejsze (ale nie biedniejsze) miasto, mniej kibiców, krótszą i mniej bogatą historię. Ale mają plan. Fundamenty. Pomysł. Działają. Jest tam dobrze, czego nie można powiedzieć o Zagłębiu. Niedawno z klubu odszedł prezes, teraz jest nowy, ale wywodzący się z podobnego środowiska. Czy coś to da? Pożyjemy...