Lider powiększy przewagę nad mistrzem? Lech przed ligowym hitem
Już jutro w Warszawie zostanie rozegrany wielki hit polskiej Ekstraklasy. Na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej Legia podejmie lidera naszej ligi. Do stolicy przyjedzie Lech Poznań, który w wypadku zwycięstwa może wyrobić sobie naprawdę konkretną przewagę nad stołecznym zespołem. Ale co tam słychać w Poznaniu przed tym starciem?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Właściwie można by było oczekiwać, że w stolicy Wielkopolski będzie sporo optymizmu. Przecież "Kolejorz" w tym sezonie gniecie praktycznie każdego rywala i z dużym spokojem okupuje fotel lidera. Ale w Poznaniu pojawia się masa głosów mówiąca o tym, że ten mecz przytrafia się w najgorszym możliwym momencie. Bo rozpędzony Lech wolałby grać z Legią przed przerwą na kadrę, a nie bezpośrednio po niej. Teraz ten rozpęd może być zatracony.
"Nie cieszę się na powrót @_Ekstraklasa_" 🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩🚩
— Lech Poznań (@LechPoznan) October 13, 2021
Na korzyść Lecha działa też fakt, że to nie on musi w tym meczu. To Legia musi wygrać, aby nie mieć ogromnej straty do poznańskiego klubu. Ekipa Macieja Skorży może wygrać, a to da jej mocnego kopa dobrej energii na następne kolejki. No i oczywiście w Wielkopolsce boją się scenariusza, który sprawdził się około rok temu. Wtedy Lech przed wyprawą na Łazienkowską również był stawiany w roli faworyta. Nawet prowadził w tamtym meczu, a potem i tak nie zdołał zdobyć kompletu punktów. Ale w sumie, to teraz już mamy do czynienia z innym zespołem.
Nawet mimo tego, że tamten "Kolejorz" grał w fazie grupowej Ligi Europy, ale teraz w Poznaniu dysponują kompletniejszą kadrą. Praktycznie mają tam po dwóch zawodników na każdą pozycję, więc jest z czego wybierać. Maciej Skorża ma spory komfort przy układaniu pierwszej jedenastki, a na starcie z Legią spodziewamy się pierwszego garnituru, który już kilka razy pokazał się z bardzo dobrej strony.
POKLEPANE 😎 Adriel Ba Loua z pierwszym golem dla @LechPoznan! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 17, 2021
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT i @canalplusonline pic.twitter.com/gTtjIJoLGo
Obecnie najsłabszym punktem tego zespołu wydaje się bramkarz. Nie ma van der Harta, który leczy kontuzję, więc w bramce musi stać Filip Bednarek, który - delikatnie mówiąc - nie jest zbyt pewny w swoich poczynaniach. Ale skoro w Poznaniu latem nie ściągnęli żadnego lepszego golkipera, to teraz muszą liczyć na dobry dzień w wykonaniu brata stopera reprezentacji Polski.
Poza golkiperem, tak naprawdę nie można mieć większych zastrzeżeń do składu, w jakim zapewne Lech wyjdzie. Obrona jest bardzo mocna i traci najmniej goli ze wszystkich zespołów w lidze. No i oczywiście ma najwięcej strzelonych, więc naprawdę mamy do czynienia z dotychczas najlepszym zespołem w tym sezonie. Czy poznaniacy potwierdzą to w starciu z Legią? Logika Ekstraklasy podpowiada, że mogą mieć problemy, ale raczej możemy ich stawiać w roli faworyta.