Koniec. Trener Legii zrezygnował! Wiadomo, kto może go zastąpić
Porażką 0:1 z Wisłą Płock zakończyło się niedzielne spotkanie Legii Warszawa w ramach 18. kolejki Ekstraklasy. Stołeczny zespół spadł tym samym na ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Według informacji ujawnionej przez Macieja Wąsowskiego dzisiejszy mecz mistrza kraju miał być ostatnim dla dotychczasowego szkoleniowca, Marka Gołębiewskiego. 41-latek przekazał tę decyzję zaraz po końcowym gwizdku. Wiele wskazuje na to, że nie pozostało nic innego, jak czekać na oficjalną decyzję ze strony klubu.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Ostatnie tygodnie w wykonaniu Legii Warszawa nie należą do udanych. Mimo tego, że zaczęło się świetnie, każdy kolejny mecz udowadniał, iż gra zespołu zaczyna zmierzać w nieodpowiednim kierunku. Po serii bardzo nieudanych spotkań ze stanowiskiem trenera pożegnał się Czesław Michniewicz. Z racji braku opcji zastępczych zdecydowano się na tymczasowe zatrudnienie dużo mniej doświadczonego Marka Gołębiewskiego. Pierwotnie mówiło się, że współpraca z 41-latkiem ma potrwać do końca rozgrywek. Ostatnie doniesienia były jednak dużo mniej optymistyczne, wszak skracały okres współpracy do zakończenia rundy jesiennej. Efekty? Dalszy kryzys, kolejne wpadki, ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy i dzisiejsza porażka w wyjazdowym spotkaniu z Wisłą Płock 0:1. Jedyną bramkę dla zespołu Nafciarzy zdobył były piłkarz stołecznego zespołu, Mateusz Szwoch.
Według moich informacji Marek Gołębiewski po meczu z Wisłą Płock zrezygnował z dalszego prowadzenia Legii Warszawa. Więcej niebawem na @przeglad.
— Maciej Wąsowski (@Maciej_Wasowski) December 12, 2021
Wiele wskazuje jednak na to, że dzisiejsza porażka Legii Warszawa w Płocku nie obejdzie się bez rażących konsekwencji. Z informacji ujawnionej przez Macieja Wąsowskiego wynika, iż wraz z końcowym gwizdkiem do dymisji podał się Marek Gołębiewski, zmuszając szefostwo klubu do dalszych poszukiwań.
Nazwisk mogących przejąć mistrza kraju na ostatnie mecze oczywiście nie brakuje. Wśród najpoważniejszych kandydatów przewija się duet asystentów – Przemysław Małecki oraz wieloletni defensor stołecznego zespołu, Inaki Astiz.
Ciekawą informację na temat ewentualnego następcy przekazał także Sebastian Staszewski. Według dziennikarza Interii chęć podjęcia współpracy z Legią rozważa Leszek Ojrzyński. Były trener takich klubów, jak Arka Gdynia, Wisła Płock, Stal Mielec czy Korona Kielce oferował swoje usługi już w październiku tego roku, kiedy to ze stanowiskiem szkoleniowca pożegnał się Czesław Michniewicz. Z opcji zatrudnienia 49-latka jednak nie skorzystano. Postawiono na dużo mniejsze doświadczenie, choć jak twierdzi powyższe źródło, ewentualne zatrudnienie Ojrzyńskiego wciąż jest bardzo, ale to bardzo prawdopodobne. Więcej informacji na ten temat powinno pojawić się wkrótce.
🆕Nieoficjalnie: lada dzień na stanowisku trenera Legii Warszawa Marka Gołębiewskiego ma zastąpić... Leszek Ojrzyński. Sprawa jest bardzo świeża, ale szanse na dogadanie się są bardzo duże. Jeśli tak się stanie, piłkarze powinni wziąć się do roboty i to szybko. @SportINTERIA
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) December 12, 2021