Były gracz Ekstraklasy zdyskwalifikowany przez FIFA!

Już oficjalnie, były gracz Pogoni Szczecin, Paweł Cibicki został zdyskwalifikowany za ustawianie meczów. Kara ustanowiona przez FIFA wyklucza doświadczonego napastnika z gry przez najbliższe cztery lata. Jest to pokłosie incydentu, który miał miejsce w 2019 roku i przyniósł 28-latkowi spore korzyści finansowe.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Po kilku miesiącach oczekiwania końca dobiegła sprawa Pawła Cibickiego. Były reprezentant Szwecji do lat 21 został oskarżony o rzekome ustawianie spotkań w zamian za otrzymanie pokaźnych korzyści finansowych. Cała sprawa odnosiła się do meczu Kalmar FF z IF Elfsoborg, który miał miejsce blisko trzy lata temu. To właśnie wtedy były piłkarz Pogoni Szczecin otrzymał kuriozalną żółtą kartkę za próbę wymuszenia faulu oraz późniejsze dyskusje z arbitrem. Zapewne nie było w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż 28-latek niejako prosił się o karę wymierzoną przez sędziego. Jak okazało się po zakończeniu spotkania, zachowanie doświadczonego napastnika nie było przypadkowe, wszak na jeden z portali bukmacherskich wpłynęły zakłady na łączną sumę ponad 300 tysięcy koron, co w przeliczeniu na polską walutę daje około 120 tysięcy złotych.

Wstępne działania w stosunku do Cibickiego zostały podjęte jeszcze w minionym roku. Podczas toczącego się maju procesu 28-latek tłumaczył się faktem, iż była to tylko i wyłącznie tymczasowa pożyczka. Ze względu na brak wystarczających dowodów piłkarz został uniewinniony. Do zwrotu zdarzeń doszło dopiero kilka miesięcy później. We wrześniu ubiegłego roku szwedzka federacja przeprowadziła własne śledztwo. Efektem tego było nałożenie czteroletniej dyskwalifikacji na wszelkie występy na terenie kraju. Jednocześnie złożyła do FIFA wniosek, aby kara nałożona na byłego gracza Pogoni Szczecin została rozszerzona na cały świat, co stało się faktem we wtorek.

Doświadczony napastnik pozostaje obecnie bez klubu po tym, jak końca dobiegła jego współpraca z Pogonią Szczecin. Co by nie mówić, polskiej ligi raczej nie podbił. Jego epizod na najwyższym poziomie rozgrywkowym w kraju przyniósł bardzo skromne osiemnaście spotkań, zdobył w nich trzy bramki i zanotował asystę.