Oficjalnie: Lech ma nowego obrońcę!
Dużo działo się w Poznaniu w ostatnich dniach. Wartę grającą w Fortuna I Lidze państwo Pyżalscy sprzedali za 9,50 zł, w Lechu jest nowy dyrektor sportowy oraz szef skautów – Tomasz Rząsa i Jacek Terpiłowski. W „Kolejorzu” to nie koniec nowości – Ivan Djurdjević będzie mógł korzystać za chwilę z usług nowego środkowego obrońcy. To kolejny, szósty już transfer Lecha w trakcie letniego okna transferowego – Grek Dimitrios Goutas.
24-letni środkowy obrońca został wypożyczony z Olympiakosu na rok, a w jego kontrakcie została zawarta opcja pierwokupu. Jest to ruch na pewno potrzebny, gdyż Lech w obronie wygląda od kilku spotkań bardzo źle i cały czas skupia się na tym, żeby szlifować ustawienie 3-5-2 oraz 3-4-3 (od którego miano już – według plotek – odchodzić, co jednak się nie stało).
W przypadku pozyskania Goutasa, należy dodać, że z Pireusu był już on wypożyczony wielokrotnie – najpierw w 2016 roku wyjechał grać do Belgii, w KV Kortrijk, a rok później Olympiakos posłał go znów na wypożyczenie do Jupiler League – do Sint-Truiden. Wreszcie, po powrocie z tej ligi podjęto decyzję, że trafi on do Polski.
Troszkę przypomina nam to taktykę z przerzucaniem między sobą gorącego ziemniaka. Zupełnie tak, jakby Olympiakos poznał się na wychowanku Skody Xanthi i postanowił oddać go na dobre gdzieś indziej. Nie jest zatem wykluczone, że to ostatnia szansa, by Goutasa pozbyć się na zawsze. Ale… już nie tacy piłkarze w polskiej lidze brylowali.
Lech potrzebował środkowego obrońcy – pozyskał go. Skuteczności odmówić im nie można. Zadanie jest jedno – zgrać się jak najszybciej z Rafałem Janickim i Vernon de Marco, bowiem wygrana walki o pozycję z Nikolą Vujadinoviciem jest obowiązkiem, a nie sukcesem.
Inna sprawa, że „Kolejorz” lubi ściągać piłkarzy „za pięć dwunasta”. KKSLech.com przypomina, że w ostatnich dniach okienka transferowego do Poznania przychodzili już Maciej Gajos, Zaur Sadajew, Luis Henriquez i Henry Quinteros.
Życzymy nawiązania dyspozycją przynajmniej do tych nazwisk – gwiazdami może nie byli, ale pamiętani są do dziś (z wyjątkiem wciąż grającego w Lechu Gajosa)…
.@jimgoutas28 piłkarzem Lecha! 🔵⚪️ Dimi, witamy na pokładzie! 🚂
— Lech Poznań (@LechPoznan) 30 de agosto de 2018
Więcej informacji: https://t.co/im0808hwRe pic.twitter.com/Gb0ybotNJA
I am very excited to have join the #family of @LechPoznan and to be part of this great club. Thank you all, at the squad, the club and the amazing #fans that warmly welcomed me. Only one promise, to give 100% each time I am on the field to win! #New_Signing #Poland #Lech_Poznan pic.twitter.com/QYXZA31ls0
— Dimitris Goutas 28 (@jimgoutas28) 30 de agosto de 2018