Kolejne kluby zainteresowane Szymańskim
Jak pokazują ostatnie wyniki polskich drużyn na arenie międzynarodowej, łatwo się domyślić, że nasza liga z pewnością nie należy do najsilniejszych. Pomimo tego, że w rankingu klubowym znajdujemy się nawet za mocarnym Kazachstanem, nikt nam nie może odebrać tego, że w Lotto Ekstraklasie znajduje się wielu ciekawych zawodników. Bez problemu poradziliby sobie oni w dużo większych klubach. Takim zawodnikiem jest na przykład Damian Szymański, który dzięki świetnej grze w Wiśle Płock, zwrócił na siebie uwagę nie tylko selekcjonera reprezentacji Polski, ale również przedstawicieli innych zespołów.
Oczywisty jest fakt, że zawodnik, który jest wyróżniającą się postacią w Lotto Ekstraklasie, zbyt długo w niej nie zabawi i prędzej czy później zmieni otoczenie. Już w poprzednim sezonie bardzo dużo mówiło się o ewentualnych przenosinach Szymańskiego do któregoś z rosyjskich zespołów. Kolejka po pomocnika Wisły Płock stale się jednak powiększa i jego transfer zagranicę wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. Do grona zespołów zainteresowanych pozyskaniem 23-latka dołączyły również te z Czech, Niemiec, Włoch, a nawet Francji.
Według „Przeglądu Sportowego”, podczas ostatniego spotkania ligowego, w którym Wisła Płock podejmowała Śląsk Wrocław na trybunach byli obecni obserwatorzy z francuskiego Saint Etienne i rosyjskiego Spartaka Moskwa. Poza tym, zainteresowana ściągnięciem Szymańskiego do siebie jest również Sparta Praga oraz zespoły występujące we Włoszech oraz na zapleczu Bundesligi. Taki obrót spraw z pewnością może cieszyć, gdyż oznacza to, że polscy piłkarze wciąż posiadają jakieś umiejętności i interesują zagraniczne kluby.
Miejmy nadzieję, że Szymański po ewentualnych przenosinach za granicę, nie będzie odgrywał jedynie roli statysty, jak Arkadiusz Reca w Atalancie i jak najszybciej nauczy się języka obcego, by nie pójść w ślady Rafała Kurzawy. Jak wiemy, poprzez jego brak znajomości nie może odnaleźć się w Amiens.