Po El Clasico - Barcelona
Kiedy po raz kolejny w ciągu ostatniej dekady wysoko pokonujesz największego rywala na wyjeździe, przy okazji eliminując go z rozgrywek Pucharu Króla, to wiesz, że masz za sobą udany mecz, nawet jeśli nie wszystko było perfekcyjne. Dwa najpopularniejsze katalońskie dzienniki sportowe po spotkaniu Barcelony z Realem nie mają wątpliwości - "Blaugrana" ma bardzo dużo powodów do świętowania.
"Mundo Deportivo" pisze, że zadziwiające jest to, jak świetnie w ostatnich latach Barcelona czuje się na boisku Realu Madryt. Dziennik bardzo ciepło wypowiada się o duecie Ousmane Dembele - Lusi Suarez, nazywając ich "mieszanką wybuchową". Jednak żurnaliści najstarszego katalońskiego dziennika sportowego nie są wobec "Blaugrany" bezkrytyczni - przyznają, że "Duma Katalonii" nie grała w tym meczu najlepiej, zwłaszcza w pierwszej połowie, ale są świadomi, że finalnie liczy się to, co wpadło do bramki. Dziennik przypomina również wszystkie największe wiktorie Barcelony na Santiago Bernabeu w ostatnich latach.
W podobnym tonie wypowiada się inny barceloński dziennik - "Sport". Gazeta atakuje nas okładką zatytułowaną "Władcy Bernabeu" i pisze o kolejnym upokorzeniu w Klasyku, jakiego doznali na własnym stadionie piłkarze Realu Madryt. Jeśli chodzi o oceny piłkarzy po meczu, to na najwyższe noty zasłużyli Suarez, Dembele i Jordi Alba, który "nie dawał się pokonywać w defensywie, a kiedy tylko mógł, wspomagał kolegów w ataku". Najgorzej oceniony został Nelson Semedo, któremu zdarzyło się parę razy przegrać pojedynek z Viniciusem. Na temat Leo Messiego "Sport" napisał, że "Bernabeu drżało za każdym razem kiedy był przy piłce, bo zaczynał właściwie każą groźną akcję".
Co oczywiste, oba dzienniki przypominają, że to nie koniec madrycko-barcelońskich potyczek w najbliższym czasie, ponieważ już w sobotę 2 marca o 20:45 również na Santiago Bernabeu czeka nas kolejny Klasyk. Nie pozostaje zatem nic innego, jak czekać na kolejną (prawdopodobnie ostatnią w tym sezonie) odsłonę rywalizacji dwóch największych hiszpańskich klubów.