Coutinho może się pakować
Od kilku dobrych tygodni mówi się o tym, że Philippe Coutinho ma opuścić Camp Nou. Jeszcze rok temu byłoby to nie do pomyślenia. W końcu sprowadzano go za rekordową dla klubu sumę, a na samym początku swojej przygody z zespołem Brazylijczyk prezentował się kapitalnie. W obecnych rozgrywkach, cytując klasyka, coś... coś się jednak popsuło i pomocnika nie tyle nie było słychać, co nawet widać na boisku. Grał coraz słabiej, a plotki nasilały się. Dwumecz z Liverpoolem przelał najwidoczniej szalę goryczy.
"ESPN" podaje bowiem, że Brazylijczyk dowiedział się, że może się pakować i szukać nowego zespołu, gdyż nie będzie częścią Barcelony w przyszłym sezonie, nawet jeśli odejdzie Valverde. Decydujący był rewanż na Anfield, w którym Coutinho zagrał tak fatalnie, że kataloński "Sport" ocenił jego występ na okrąglutkie 0. Trzeba się postarać, żeby pokazać się z tak słabej strony i wychodzi na to, że Brazylijczyk za dużo okazji do poprawy już nie dostanie.
Automatycznie rosną więc szansę na jego transfer nie tylko do Manchesteru United, ale gdziekolwiek indziej również. "Czerwone Diabły" nie zakwalifikowały się przecież do Ligi Mistrzów i to skutecznie mogło odebrać im szansę na sprowadzenie Brazylijczyka. Jeśli jednak inne kluby dostaną potwierdzenie, że faktycznie mogą się po niego zgłaszać, to z pewnością to zrobią. Na brak kupców Barcelona nie będzie narzekała, więc będzie mogła się go pozbyć. Warto tylko zastanowić się, czy aby na pewno należy go sprzedawać.
— Faisal Caesar (@faisalyorker1) 9 maja 2019