Coutinho obiera kierunek Francja
Przyszłość Philippe Coutinho powoli się wyjaśnia. Po porażce z Liverpoolem w półfinale Ligi Mistrzów, włodarze Barcelony zdecydowali, że w przyszłym sezonie zabraknie miejsca dla Brazylijczyka i ten pomimo niechęci, musi zacząć szukać nowego pracodawcy. Jak podaje portal "Parisunited.fr" te może znaleźć w Paryżu, a na transfer kolegi z reprezentacji do PSG ma namawiać przedstawicieli Mistrza Francji nawet Neymar.
W ciągu ostatnich tygodni przyszłość Coutinho była wiązana głównie z klubami Premier League. Zainteresowanie reprezentantem Brazylii przejawiału Manchester United oraz Chelsea, które za gracza Barcelony było skłonne wyłożyć nawet 100 mln euro. Niezbyt chętnie na taki rozwój zdarzeń spoglądał Coutinho, który najchętniej pozostałby w Hiszpanii. Aczkolwiek kto nie chciałby zarabiać grubych milionów, przy okazji spędzając czas z Leo Messi czy Luisem Suarezem. Wszystko co piękne kiedyś się kończy i po porażce z Liverpoolem, końca dobiegła również jego przygoda z "Dumą Katalonii". Teraz pozostało mu szukać nowego pracodawcy, chyba, że ten przyjdzie do Brazylijczyka sam. Dokładnie tak, jak zrobiło to PSG, które nie zamierza czekać aż do lata i już teraz wyraziło zainteresowanie Coutinho.
Chęć pozyskania pomocnika Barcelony przez Paryżan z pewnością nie dziwi. Środek pola Mistrza Francji wygląda naprawdę biednie, o czym świadczy fakt, że w środku pola od czasu do czasu grywają zawodnicy, niezwiązani z tą pozycją. Swoje epizody w środku pola przeżyli już między innymi Marquinhos, Dani Alves oraz Angel Di Maria, którzy nominalnie występują w innych formacjach. Lekiem na ból z powodu braku środkowych pomocników miałby być właśnie Coutinho, który przed transferem do Barcelony bardzo dobrze prezentował się w środku pola. Pomóc w przenosinach do stolicy Francji ma Kia Joorabchian, odgrywający rolę agenta zawodnika. Joorabchian bardzo dobrze zna się z Pinim Zahavim, który przeprowadzał transfer Neymara do PSG. To jak? Możemy się spodziewać kolejnej gwiazdy w PSG?