James nie dla Napoli? Kolumbijczyk chce grać w Madrycie
Nic nie wskazywało na to, że transfer Jamesa Rodrigueza do Napoli może nie dojść do skutku, a zawodnik na ostatniej prostej przed przenosinami do Włoch zmieni zdanie. A jednak! Z informacji podanej przez telewizję "El Transistor" dowiadujemy się, że Kolumbijczyk wstrzymał negocjacje z Włochami i planuje pozostać w Madrycie.
Kariera Jamesa Rodrigueza jest pełna wzlotów i upadków. Po ogromnym transferze do Realu Madryt, miał zostać gwiazdą "Królewskich", a tymczasem musiał się udać się na dwuletnie wypożyczenie do Bayernu Monachium, aby nie zasiedzieć się na ławce rezerwowych. Powrót reprezentanta Kolumbii do stolicy Hiszpanii wydawał się bardzo realny jeszcze zimą, gdy trenerem Realu był Santiago Solari. Argentyński szkoleniowiec dość szybko został zastąpiony przez Zinedine'a Zidane'a, co dla Jamesa łączyło się z definitywnym odejściem z zespołu "Królewskich".
Zainteresowanie 27-latkiem wyraziło Napoli, a opiekujący się zespołem Carlo Ancelotti postawił Rodrigueza na szczycie liście życzeń. Włoski klub ma wobec Kolumbijczyka ogromne plany i poza tym, że James zostałby w Neapolu pierwszoplanową postacią, to postanowili dać mu przywilej, jakiś jest nadanie numeru 10 - zastrzeżonego przez klub w 2000 roku. Przenosiny na Stadio San Polo były niemal pewne, aż do momentu, kiedy po zawodnika Realu Madryt wkroczył inny hiszpański gigant. Tamtejsza telewizja "El Transistor" informuje, że reprezentant Kolumbii zdecydował się na wstrzymanie rozmów na temat transferu do Napoli i zamierza podjąć negocjacje z Atletico, które po serii osłabień, chce wydać fortunę na wzmocnienia.
Wielkim zwolennikiem przenosin 27-latka na Wanda Metropolitano jest trener Atletico, Diego Simeone. Argentyńczyk poszukuje wzmocnień środka pola, po tym jak z zespołem pożegna się Rodri. Młody Hiszpan na zasadzie transferu definitywnego przeniesie się do Manchesteru City, który uaktywnił klauzulę uwolnienia za 23-latka. Jego następcą w stolicy Hiszpanii miałby zostać James Rodriguez, który pomimo pogłosek o transferze do Napoli, może ostatecznie pozostać w Madrycie tyle, że po jego drugiej stronie. Kilka dni temu zawodnikiem Atletico został Joao Felix. 19-letni atakujący przeniósł się z Benfiki za 126 mln euro, zostając następcą Antoine'a Griezmanna oraz bijąc rekord klubu pod względem wielkości transferu.
Joao Felix could follow in the footsteps of some stellar forwards at #Atleti ⚽️🔥 pic.twitter.com/Iws6U2ZTP5
— Sport360° (@Sport360) 28 czerwca 2019