Lindelöf pod okiem hiszpańskiego giganta
Czy Victora Lindelöfa można stawiać z w jednym szeregu z Paulem Pogbą i Romelu Lukaku? Pod względem celności transferu z tym drugim, pod względem umiejętności raczej z żadnym... Z pewnością nie takiego wzmocnienia oczekiwały "Czerwone Diabły" pozyskując Szweda, co bardzo szybko może się przerodzić w jego odejście.
Przechodząc z Benfiki do Manchesteru United, Victor Lindelöf miał 22 lata i był przyszłością szwedzkiej piłki. "Czerwone Diabły" zapłaciły za zdolnego defensora 35 mln euro, lecz po samym zawodniku z pewnością spodziewali się znacznie więcej. Miał być defensorem jak Rio Ferdinand czy Nemanja Vidić, a tymczasem stał się takim, który zbytnio nie wyróżnia się na tle Chrisa Smallinga. Nie przeszkadza to jednak w przerodzenie się w zainteresowanie najlepszych klubów na świecie, a dość nieoczekiwanie chrapkę reprezentantem Szwecji wyraziła FC Barcelona.
Aczkolwiek czy jest to aż tak dziwne? "Duma Katalonii" przyzwyczaiła nas do transferów, które się nie śnią nawet największym ekspertom, a najlepszym przykładem było pozyskanie Kevina Prince'a Boatenga w zimowym oknie transferowym. To mówi wszystko, do jakich wzmocnień od czasu do czasu potrafi posunąć się Barcelona i niemal identycznym będzie ściągnięcie Victora Lindelöfa. Obecnie najważniejsze role w hiszpańskim zespole odgrywają Gerard Pique, Clement Lenglet oraz Samuel Umtiti. Pozycja ostatniego z całej trójki jest w ostatnim czasie bardzo niepewna, co sprawia, że Barcelona rozgląda się za jego następcą. Obiekt zainteresowań obrali co prawda dość dziwny, lecz tak jak wspomniałem - to jest "Duma Katalonii", a tam od czasu do czasu dzieją się dziwne rzeczy.
Barcelona have turned their attention to Manchester United's Sweden defender Victor Lindelof, 24, with Ajax and Netherlands centre-back Matthijs de Ligt, 19, set to choose Juventus. [Mundo Deportivo]
— Football World (@FootballWorld40) July 10, 2019
That's the gossip pic.twitter.com/0LEFiaOHXX