Będzie wniosek o wotum nieufności dla Bartomeu?
Pod wnioskiem Agusti Benedito o wotum nieufności dla zarządu FC Barcelony podpisało się do tej pory 3000 osób. Chociaż trzeba zebrać ponad 16 tysięcy podpisów, by doszło do głosowania nad wotum nieufności.
Były prezydent klubu zbierał podpisy zarówno przed, jak i po meczu Barcelony z Espanyolem wygranym przez "Dumę Katalonii" 5:0. Pod biurami klubu z Camp Nou formowały się długie kolejki osób, którym nie podobają się rządy Bartmoeu. A z resztą, który kibic w samych superlatywach wypowiada się o rządach Bartomeu? Próżno takiego szukać w całej Katalonii. Chyba, że jest się kibicem Espanyolu.
Żeby wotum nieufności doszło do skutku, potrzeba dokładnie 16570 głosów. Na pewno jest to ogromna liczba, jednak Benedito twierdzi, że jak najbardziej do zrealizowania. Jego zdaniem, przed wtorkowym meczem z Juventusem w ramach pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, zbierze zdecydowanie więcej podpisów, a niżeli podczas sobotnich derbów Barcelony.
Będzie to starcie w ramach Ligi Mistrzów, więc zapewne na trybunach pojawi się więcej członków klubu, a także więcej kibiców - poinformował bliski współpracownik Agusti Beneditiego.
Czyżby ciepła posadka Bartomeu wisiała na włosku? Kibice "Blaugrany" zapewne trzymają kciuki, by plan byłego prezydenta klubu wypalił. W przeciwnym razie, będą zmuszeni nadal słuchać kłamstw prezesa klubu.