Zidane mówi, że ON ZOSTAJE
Proszę państwa, tak właśnie zmienna jest sytuacja w Realu Madryt. Dwóch skreślonych ludzi zyskało na nowo niby zaufanie Zinedine'a Zidane'a. James Rodriguez i Gareth Bale zostają w drużynie "Królewskich", teraz trener na nich polega. Szczególnie na Walijczyku, który wczoraj pojawił się po raz pierwszy od 28 kwietnia w wyjściowej jedenastce Realu. Na konferencji pomeczowej trener Zidane potwierdził, że niechciany przez niego piłkarz jednak pozostanie w stolicy Hiszpanii...
Jeszcze 21 lipca mówił, że im szybciej Bale odejdzie z klubu, tym lepiej. Dziś mamy 18 sierpnia, a Bale nadal jest w klubie. "Zizou" odniósł się do tej sprawy po zwycięstwie 3:1 nad Celtą Vigo, w którym Walijczyk miał swój udział (był jednym z lepszych zawodników w drużynie):
"On zostaje. Musimy się skupić wyłącznie na tym sezonie. Kontuzja Hazarda to pechowa sytuacja dla nas, ale to i tak nie zmienia sytuacji z Bale'em, na którego mieliśmy pomysł w tym meczu (z Celtą)."
Cytat pochodzi ze strony Goal.com.
Zidane wyglądał zresztą na mocno przekonującego człowieka. Co prawda, jest to zmiana zdania o 180 stopni. Co prawda, każdy podrzuca teraz memy z Bale'em w roli Thanosa. Ale fakty są takie, że Bale zostaje.
🗣️ " I think we talked about it two or three times... he is going to stay."
— Sport360° (@Sport360) August 18, 2019
Zidane says Gareth Bale is going to stay at #RealMadrid pic.twitter.com/E8poplJWfH