Real jednak dokona kasowego transferu pomocnika
Real całe lato dążył do tego, by przez okienko transferowe zakupić sobie nowego środkowego pomocnika. Pomysłów było kilka i wszystkie był imponujące. Najdłużej ciągnął się oczywiście temat Paula Pogby, ale często wspominało się też chociażby o Christianie Eriksenie. Ostatecznie żaden z nich do Madrytu nie trafił i już prawdopodobnie tego nie zrobi. Ich kluby nie mają już jak ich zastąpić, ale to dla Realu nie problem, gdyż znalazł sobie innego kandydata, którego transfer ma już finalizować.
O kogo chodzi? O Bruno Fernandesa. Tak przynajmniej podaje "La Gazzetta dello Sport", która tę informację wyciągnęła od prezesa... Fiorentiny? Skąd szef "Violi" ma takie wiadomości? O tej całkowicie mimochodem wspomniał przy okazji pytania o innego zawodnika Sporitngu, Raphinhę, którym Fiorentina była mocno zainteresowana. Prezes zdradził również, że Fernandes odejdzie do Realu prawdopodobnie za 70 milionów euro.
To zaskakująca wiadomość, ale nie ze względu na jej treść, a jej zatajenie. Media niezbyt wiele mówiły wcześniej o możliwości takiej transakcji, a tymczasem wydaje się ona dogadana. Tym lepiej dla wszystkich stron, że tak to załatwiły. Bez szumów, ingerencji ojca i nieprzychodzenia na treningi. Można?
— MUFC DAVE (@DaveTheSavage_) August 30, 2019