Hiszpania pragnie Hernandeza
Javier Hernandez szerszemu gronu znany jako "Chicharito" znów może zawitać do Hiszpanii. Po nieudanej przygodzie w Realu Madryt nadarza się szansa na powrót. Tym razem jedynie do kraju.
Reprezentant Meksyku jest zawodnikiem jakich wielu. Nigdy nie wszedł na światowy poziom, lecz w swoim CV zapisał występy dla Realu Madryt oraz Manchesteru United. Epizod w szatni "Królewskich" nie należał do najbardziej udanych, lecz jak podaje "Sky Sports", 31-latek znów może zawitać na Półwysep Iberyjski. Hernandez jest obecnie graczem West Hamu, lecz niechęci do jego osoby wykraczają poza wszelką granicę. Włodarze klubu najchętniej pozbyliby się go jeszcze w tym oknie, lecz kontrakt 31-latka obowiązuje do końca bieżących rozgrywek. Jedyną szansą na rozstanie jest, więc sprzedaż gotówkowa, na którą chce pójść jeden, jedyny klub.
Sevilla, bo o niej mowa, dość desperacko podchodzi do kwestii wzmocnienia linii ataku. Reprezentant Meksyku nigdy nie był wybitnym graczem, lecz według "Sky Sports", to własnie on ma zostać nowym napastnikiem klubu z Andaluzji. Zainteresowanie Hernandezem wydaje się jednak bardzo dziwne. Tylko w tym okienku szeregi hiszpańskiego klubu zasilili Luuk de Jong, Munas Dabbur oraz Rony Lopes, co sprawia, że transfer 31-latka wydaje się jeszcze bardziej absurdalny...
West Ham are in talks with Sevilla over the sale of striker Javier Hernandez, Sky Sports News understands.
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) September 1, 2019