Ta bajka o Arthurze nie skończy się koronacją...

Dobrze pamiętamy, jak na samym początku można było być oczarowanym umiejętnościami Arthura. Facet zapowiadał się wręcz na następcę Xaviego - na takie określenia wielu ludzi sobie pozwalało. Ostatecznie jednak gdzieś zabrnęło to w złym kierunku, jak sporo rzeczy związanych ostatnio z Barceloną. Prezes nie ten, trener nie ten, wyniki nie te, zachowania Arthura też nie to. Oczywiście, patrząc na to, jak gra Barcelona, problem z Arthurem schodzi na dalszy plan na liście priorytetów... ale jednak "MARCA" posuwa się nieco dalej i snuje plan...

...która nie zakłada jego dalszej obecności w tym klubie.

#FCBarcelona anger at midfielder Arthur Melo after he attended a nightclub with Neymar, without authorisation, last week - reports https://t.co/xJ7TgIBMCG pic.twitter.com/r0olJhoT57

— footballespana (@footballespana_) September 30, 2019

Według informacji "MARKI", Arthur sobie pobalował, poczynił tzw. samowolkę, i do tego jeszcze zrobił to z Neymarem. Wiemy, "MARCA" to dziennik madrycki - pierwszy odruch jest taki, że jeśli chcemy tutaj oczekiwać pełnej rzetelności, to trafiliśmy w złe miejsce. Natomiast poczytajmy dalej - sugeruje ona, że to nie jest już pierwszy taki incydent, ponieważ Arthur już raz oddalił się na urodziny Neymara, swojego rodaka, a potem miał obiecać, że ta sytuacja się ponownie nie wydarzy. Obecne zdarzenie (z zeszłego czwartku, gdy "Ney" przyjechał ws. swojej sądowej batalii z Barcelony) powoduje jednak, że wyjście z Leo Baptistao i Neymarem do klubu nocnego mogłoby zwiastować dalsze kłopoty dla Arthura, który miałby nawet z tego powodu być skreślony w klubie.

Na tę chwilę nikt więcej nie kontynuuje tego tematu - a wiecie, co jest najlepszym rozwiązaniem? Poczekanie na rozwój sytuacji, zobaczenie, czy naprawdę Arthur będzie skreślony w styczniu, czy Barcelona się go pozbędzie... ile minut dostanie od Valverde, w jakich spotkaniach. Wtedy wrócimy pamięcią do tego momentu i okaże się, że coś w tym było lub też nie.

Na razie prosimy brać na dystans te rewelacje, że jest skreślony.

Autor

Rafał Majchrzak

RMnaTT