Mandżukić w Anglii? Pewien hiszpański klub chce przeszkodzić
Jeżeli w ostatnich tygodniach przewijał się jakikolwiek klub w kontekście Mario Mandżukicia, to był to Manchester United. Słyszeliśmy o codziennie niskich cenach w innym miejscu niż pewien dyskont spożywczy. Juventus był skłonny opchnąć go za te quasi-przysłowiowe frytki. Mandżukić jednak okazuje się być obiektem zainteresowań więcej niż jednego klubu... i nie jest to akurat klub angielski, pytają z zupełnie innego zakątka Europy...
Myślimy o południu Europy. Przeprowadzce z Włoch do Hiszpanii, czyli nadal jesteśmy w basenie Morza Śródziemnego. Sevilla - zdaniem dziennika "MARCA" - interesuje się bowiem Mario Mandżukiciem.
#SevillaFC are reportedly set to make a move for #Juventus striker Mario Mandzukic 👇https://t.co/0ZwQuyW3oX pic.twitter.com/UBYgIteZtH
— footballespana (@footballespana_) October 26, 2019
Jak się na to zapatrujemy?
Przypomnijcie sobie sytuację przed tym sezonem - napastnikami mieli być Munir, Munas Dabbur, Luuk de Jong i ostatecznie jest nim też Javier Hernandez, znany jako Chicharito. Odszedł do Monaco Wissam Ben Yedder, a z pierwszej linii (wiemy, w drugiej też zagra) znikł nam też Pablo Sarabia (wylądował za to Lucas Ocampos). W klubie są też Nolito, a także Rony Lopes (trafił w rozliczeniu za Ben Yeddera).
Cóż... albo ktoś szykuje się do sprzedaży kogoś z tego grona, albo Monchi totalnie oszalał (w to nie wierzymy) i chce kolejnego napastnika. Rozumiemy - Sevilla nie strzela wielu goli. Rozumiemy, że Julen "Laptop Kolegi" Lopetegui szuka rozwiązania tego problemu. To, że najlepszym strzelcem drużyny jest gość mający 2 trafienia (jest ich w sumie kilku - Ocampos, Nolito, Vazquez, Jordan)... nie przystoi takiej drużynie. I nie jest nawet pocieszeniem to, że rywal ma gorzej, bo akurat Betis broni się przed spadkiem...
Tyle że zanim trafiłby na Pizjuan Mandżukić... zróbcie porządek z obecnymi szeregami napastników.