Na Realu Valladolid się nie skończy. Ronaldo rozważa kupno drugiego klubu!
Karierę miał wielką, piłkarzem był potężnym, a koniec futbolowej przygody zaprowadził go na linię startu. Ronaldo po ukończeniu piłkarskiej wędrówki znów powrócił do futbolu. Tym razem w innej roli, a kupiony przez niego Real Valladolid nie będzie ostatnią inwestycją - podaje "Diario AS".
Jak powiedział, tak też zrobił. Ronaldo Nazario de Lima nie kazał na siebie długo czekać i dość szybko wyposażył się w pierwszą "zabawkę". Zabawkę o nazwie Real Valladolid, który w przeciągu najbliższych lat ma dołączyć do grona hiszpańskich gigantów. Plany są naprawdę obszerne, były zawodnik Realu Madryt oraz Barcelony chce stworzyć ze swojego klubu potwora, w którego zamierza wpompować trochę pieniędzy. Plan Ronaldo jest oczywiście długoplanowy - wszelkie rezultaty przyjdą z biegiem czasu, lecz jak podaje portal "Diario AS" - nie będzie to jedyne "dziecko" Brazylijczyka.
Ten swoją inwestorską karierę zamierza przenieść do Portugalii, gdzie znalezienie klubu będzie zdecydowanie łatwiejsze. – Szukałem klubu do kupienia. Rozglądałem się w Anglii, w drugiej lidze. Te z pierwszej są bardzo drogie, lecz okazuje się, że drugoligowe również są nieosiągalne. Patrzyłem również w Portugalii i nadal będę tam szukać - mówi Ronaldo, który na jednym klubie nie zamierza poprzestać, a jego nazwiska można już wyczekiwać na hiszpańską granicą.