
Brak koncentracji kosztuje wiele
Wszyscy w Madrycie myśleli o tym, jak w okolicach godziny 23:00 będą radośni z powodu utrzymania przewagi nad drugą Barceloną. Kompletnie zapomnieli jednak o tym, że najpierw trzeba dokonać podstawowego celu - osiągnąć zwycięstwo nad Celtą Vigo. Klub z Galicji postanowił być bezlitosny i pokazał, że chciał zrobić wszystko, byle napsuć krwi faworytom meczu. Udało się połowicznie, bo goście wracają do domu z jednym punktem. Końcowy wynik to 2:2.
Już jutro spotkanie Chelsea z Manchester United! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Real Madryt: T. Courtois - D. Carvajal, R. Varane, S. Ramos, Marcelo - F. Valverde, Casemiro, T. Kroos (81' L. Modrić) - G. Bale (84' F. Mendy), K. Benzema, E. Hazard (73' Vinicius Jr.)
Celta Vigo: R. Blanco - J. Aidoo, J. Murillo, N. Araujo - K. Vázquez (55' P. Sisto), Rafinha, O. Yokuşlu, F Bradarić (83' S. Mina), Lucas Olaza - F. Smołow (70' D. Suarez), I. Aspas
Kibice zgromadzeni na stadionie w stolicy Hiszpanii nie zdążyli jeszcze porządnie się rozsiąść na swoich miejscach, a drużyna gości już objęła prowadzenie. Fantastyczne przywitanie z Półwyspem Iberyjskim zanotował Rosjanin Fiodor Smołow, który zmienił barwy klubowe podczas zimowego okienka transferowego. Trzydziestolatek już w drugim meczu ligowym wyrównał swój bilans, jeśli chodzi o występy dla klubów zagranicznych. Dekadę temu wylądował na wypożyczeniu w Feyenoordzie, które okazało się zwykłym nieporozumieniem. Reprezentant Rosji nie stanąłby jednak sam na sam z bramkarzem, gdyby nie dostrzegł go jego partner z ataku - Iago Aspas. Spory błąd w kryciu popełnił Raphaël Varane, który złamał linię spalonego i tym samym umożliwił rywalom spokojne strzelenie bramki.
Ta koncentracja na początku spotkań to kiedyś ich zgubi.
— Łukasz Szot (@SzooRM) February 16, 2020
0:1
Smołow gooooooool Realowi!
— Kasia Lewandowska (@KatherineAFC) February 16, 2020
Na trybunach stadionu znaleziono jedyny zimowy nabytek Realu Madryt - osiemnastolatka Reiniera. A dlaczego w ogóle wspominamy o tym nastolatku? Głównie dlatego, że młody Brazylijczyk mógł być zaniepokojony postawę swoich przyszłych kolegów z drużyny. Podopieczni Zinedine'a Zidane'a przejęli inicjatywę i to oni prowadzili grę, ale nie wynikało z tego jakikolwiek pożytek. "Królewscy" schodzili na przerwę do szatni bez ani jednego celnego strzału na bramkę Celty. Dyskusję o braku skuteczności przy okazji takich spotkań nigdy się nie zakończą i piłkarze Realu powinni jak najszybciej uświadomić to sobie, bo to będzie zwykła korzyść dla drużyny z Madrytu.
Reinier at the Bernabeu. #RMACEL pic.twitter.com/OgEDJWGjZe
— M•A•J (@Ultra_Suristic) February 16, 2020
Znowu mecz tego typu - my 85% czasu napieramy, a rywalowi wystarczą dwa wypady i jeden stały fragment.
— Piotr Głowacki-Grzyb (@pietro_gg) February 16, 2020
W drugiej połowie meczu zaobserwowaliśmy odmieniony Real Madryt. Madrytczycy do dobrej gry i kontrolowania przebiegu spotkania dołożyli skuteczność w polu karnym rywali. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo piłkę do siatki wpakował kapitan Sergio Ramos. Na szczęście dla Celty reprezentant Hiszpanii znajdował się w momencie strzału na pozycji spalonej i gol nie mógł być uznany. Raptem trzy minuty później już nic nie mogło uratować drużyny z Vigo. Płaska wrzutka w wykonaniu Marcelo docelowo miała wylądować pod nogami Karima Benzemy, ale Francuzowi zabrakło kilku centymetrów do przyjęcia piłki. Na szczęście intencje lewego obrońcy prawidłowo odczytał Toni Kroos i Niemiec praktycznie w swoim stylu, czyli strzałem po ziemi, skierował piłkę do bramki. Wychowanek Bayernu Monachium upatrzył sobie drużynę z Vigo jako ulubioną ofiarę.
Toni Kroos delivers when it matters 💪 pic.twitter.com/gffsy6q4gt
— Goal (@goal) February 16, 2020
Kroos strzela Celcie w 6. roku kalendarzowym z rzędu 🙂
— Tomasz Chabiniak (@tchabiniak) February 16, 2020
Przy drugiej bramce z bardzo pożytecznej strony wykazał się Eden Hazard. Belg dopiero wraca do pełnej sprawności po przebytym urazie, ale wydarzyło się to w najlepszym, możliwym momencie. Lada moment wraca Liga Mistrzów i w tych spotkaniach zdecydowanie przyda się obecność byłego piłkarza Chelsea. Skrzydłowy pobiegł za podaniem Karima Benzemy i wykorzystał niepewność w interwencji Rubéna Blanco. Bramkarz Celty zahaczył Hazarda i dał wszelkie powody sędziemu, by ten odgwizdał rzut karny. Pewnym wykonawcą jedenastki okazał się Sergio Ramos, który po zdobytej bramce zagubił się w wykonaniu celebracji i w przeciągu kilkudziesięciu sekund cieszył się na różne sposoby.
Eden Hazard created more chances (3) than any other player on the pitch during his LaLiga return vs. Celta Vigo, also winning a penalty.
— Squawka Football (@Squawka) February 16, 2020
Just in time for Man City. 👀 pic.twitter.com/iXEaixXOIC
Prawdziwym kunsztem trenerskim wykazał się szkoleniowiec Celty - Óscar García. Były trener w akademii Barcelony miał prawdziwego asa w rękawie w postaci Santiego Miny. Wychowanek Valencii przebywał na boisku zaledwie przez dwie minuty zanim wpisał się na listę strzelców. Na duże słowa uznania zasługuje przy tym golu Denis Suarez, który wykazał się przeglądem pola rodem z La Masii. Wychowanek Barcelony skorzystał na fakcie, że Sergio Ramos uciekł ze swojej pozycji i zostawił sporo przestrzeni w swoim sektorze boiska. W tamten fragment murawy wbiegł wspomniany już Santi Mina i nie dał żadnych szans Thibaut Courtois. Celta może i znajdować się w okolicy strefy spadkowej i obawiać się o swoje utrzymanie, ale to zawsze będzie niewygodna drużyna i udowodniła to podczas dzisiejszego wieczora.
FT: Real Madrid 2-2 Celta Vigo
— Goal (@goal) February 16, 2020
Real Madrid tripping up in the La Liga title race like 😬 pic.twitter.com/YbymUXnxmp
Zremisowali ten mecz sami że sobą. Obie bramki stracone na stojąco, a po 2:2 nie było na boisku kim atakować. Szkoda bo dobry mecz calej drużyny zwieńczony dwoma kluczowymi przestojami, które redukują przewagę nad goniącą resztą ligi. Oby wyciągnęli z tego lekcje na przyszłość
— Profesor #Dolata2020 (@dolejro) February 16, 2020