Hakimi niepewny swojej przyszłości w stolicy Hiszpanii

Achraf Hakimi to jeden z beneficjentów polityki Realu Madryt, która polega na wypożyczaniu młodych piłkarzy do klubów pozwalających na regularne występy. Reprezentant Maroka stał się ważnym zawodnikiem Borussii Dortmund i chłopak urodzony w 1998 roku poważnie rozważa rozstanie ze stolicą Hiszpanii, bo swój talent rozwinął w pełni dopiero u naszych zachodnich sąsiadów. Czasu na podjęcie decyzji jest coraz mniej, bo wypożyczenie dobiega końca wraz z zakończeniem bieżącego sezonu.

Już dzisiaj mecz Tottenham vs RB Lipsk! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Marokańczyk urodzony w Madrycie odgrywa ważną rolę w zespole BVB w zasadzie od samego momentu przybycia do Niemiec. Prawy obrońca występuje praktycznie od deski do deski, gdy tylko nastąpi taka możliwość. W tym sezonie jedynie Manuel Akanji spędził więcej minut na boisku, chociaż to Hakimi zbiera pochlebniejsze opinie po swoich występach. Achraf Hakimi musi jednak coraz mocniej zastanawiać się nad tym, co wydarzy się w połowie roku. To właśnie wtedy dobiegnie końca dwuletnie wypożyczenie do Borussii Dortmund, chociaż sam zainteresowany jest skory kontynuować grę w czarno-żółtej koszulce Borussii.

Achraf Hakimi przede wszystkim chce być w zespole, który pozwoli mu na regularne występy. Ewentualny powrót do Madrytu najprawdopodobniej wyklucza taką możliwość, bo tam prawa strona defensywy zdecydowanie należy do Daniego Carvajala. Warto jednak w tym momencie zauważyć, że reprezentant Hiszpanii praktycznie nie ma jakiejkolwiek konkurencji na swojej pozycji. W czasie zimowego okienka transferowego Álvaro Odriozola wyruszył w tym samym kierunku, co Hakimi i wylądował na wypożyczeniu w Bayernie Monachium. Jedyną alternatywą dla Carvajala jest Nacho, chociaż wychowanek Realu jest nominalnym środkowym obrońcą.

Wszystko może się wydarzyć w czerwcu. Zobaczymy, co przyniesie nadchodzące lato. Jedyne na czym mi teraz zależy to na regularnym graniu oraz na chęci ciągłego rozwoju. W Niemczech otrzymałem właśnie taką możliwość.

W Zagłębiu Ruhry bezapelacyjnie korzystają na niezdecydowaniu innych klubów w stosunku do młodych piłkarzy. Gdyby Jadon Sancho otrzymał prawdziwą szansę w Manchesterze City, to najprawdopodobniej Anglik w ogóle nie rozważałby przeprowadzki do Niemiec. Tak samo Dan-Axel Zagadou podjął decyzję o opuszczeniu swojego rodzimego klubu czyli Paris Saint-Germain, w którym szkolił się od dwunastego roku życia. Kolejnym przykładem pasującym do tezy jest najnowszy nabytek BVB - Erling Braut Håland. Rewelacyjny Norweg był na radarach największych klubów Europy, ale podjął decyzję o tym, że nie będzie rzucać się na głęboką wodę i preferuje stopniowe wchodzenie na wyższe szczeble. 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94