Messi po raz tysięczny - Barcelona znów na tronie
Piłkarze Barcelony w znakomitym stylu zapewnili sobie zwycięstwo nad Eibar. Podopieczni Quique Setiena rozbili rywala (5:0). Cztery gole w tym spotkaniu zdobył Leo Messi, który przekroczył tym samym granicę 1000 bramek w zawodowej karierze.
Już w sobotę mecz Borussia Dortmund vs Freiburg! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Quique Setien przychodząc do Barcelony zaznaczał, że wizytówką jego zespołu będzie masa podań. Masa podań, która momentalnie stała się obiektem kpin. Liczby kręcące się w granicy tysiąca nie przynosiły bowiem korzyści i choć wyniki były w miarę satysfakcjonujące, to wciąż brakowało widocznej dominacji i polotu. Ostatnie pięć spotkań z udziałem podopiecznych Quique Setiena przyniosło cztery triumfy i porażkę z Valencią. Żadne ze zwycięstw nie było jednak spektakularne, a kibice za każdym razem oglądali masę podań i jednobramkowy triumf. Do przełamania doszło jednak dzisiaj. Barcelona pokonała przed własną publicznością Eibar (5:0) - notując najlepsze zawody pod wodzą nowego szkoleniowca.
Pojedynek rozgrywany na Camp Nou już od pierwszych minut różnił się od wszystkich poprzednich. Barcelona wyszła na to spotkanie bardzo zdeterminowana, czego skutki były widoczne zaraz po gwizdku rozpoczynającym starcie. Natychmiastowy atak, widoczna dominacja i niezawodny wreszcie pressing. On rozegrał dziś rolę drugorzędną. Zdecydowanie więcej do powiedzenia miał tego popołudnia Leo Messi. Gdy Juventus może się poszczycić osobą Cristiano Ronaldo, Bayern Robertem Lewandowskim, a Paris Saint Germain Kylianem Mbappe - w stolicy Katalonii pierwsze skrzypce wciąż odgrywa reprezentant Argentyny. Dokładnie to samo zrobił w starciu przeciwko Eibar, już w pierwszej połowie notując na swoim koncie hat-tricka.
3-0 Barcelona. Messi again! A hattrick within 40 minutes. He first wanted to gift the goal to Griezmann who couldn’t finish it off, then he finishes it off himself. pic.twitter.com/4XKNtGnqCB
— 𝐀𝐅𝐂 𝐀𝐉𝐀𝐗 💎 (@TheEuropeanLad) February 22, 2020
Wszystko zaczęło się niespełna kwadrans od rozpoczęcia spotkania. W jego 14. minucie akcję zapoczątkowaną przez Ivana Rakiticia wykończył niezawodny w ostatnim czasie Messi. Kapitan "Dumy Katalonii" w klasyczny dla siebie sposób ograł defensywę rywala, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Szybko zdobyty gol podopiecznych Quique Setiena nie przystopował, którzy po bramce otwierającej tworzyli sobie kolejne dogodne sytuacje. Na zmianę rezultatu czekaliśmy jednak nieco dłużej. W 37. minucie znów przebudził się Messi. Argentyńczyk po niemal identycznej sytuacji zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu, by jeszcze przed przerwą świętować hat-tricka w swoim wykonaniu.
Po przerwie święto reprezentanta Argentyny trwało w najlepsze, a rywale zbierali kolejne baty. Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry - Messi trafił po raz czwarty. Dla kapitana "Dumy Katalonii" była to już dwudziesta bramka przeciwko Eibar i tysięczna w zawodowej karierze. W samej końcówce wynik meczu ustalił Brazylijczyk Arthur. Barcelona dzięki zwycięstwu awansowała na pozycje lidera LaLiga.
Messi against Eibar:
— barcacentre (@barcacentre) February 22, 2020
11 games
19 goals. 🐐 pic.twitter.com/mbcPn59N9Z
Barcelona 5:0 Eibar (14', 37', 40', 88' Messi, 89' Arthur)
Barcelona: Ter Stegen - Semedo, Pique (68' Umtiti), Lenglet. Firpo - Busquets (59' de Jong), Vidal, Rakitić, Arthur - Messi, Griezmann (72' Braithwaite)
Eibar - Dmitrović - Tejero, Burgos, Arbilla, Cote - Diop, Exposito (83' Cristoforo), Escalante, Orellana, Inui (66' De Blasis) - Enrich (66' Quique)