Setien gra o posadę? Niech zacznie opróżniać szufladę
Tak, wiemy, że to zwolnienie nic nie zmieni. Wiemy, o co chodzi - w Barcelonie dopiero wybory zmienią cokolwiek w kontekście rozwoju tego klubu. Już? Wystarczy? To przejdźmy do opisu meczu.
Szlagierowe spotkanie LaLiga? ALEŻ OCZYWIŚCIE! Czemu zaplanowane na wtorek? Robimy tak, jak pan Tebas powiedział. Po tym, jak doprowadził do powrotu ligi hiszpańskiej w czerwcu, nie zamierzamy go krytykować przynajmniej do kolejnej pomyłki hiszpańskiego sędziego. Barcelona i Atletico wiedziały, że stawka tego meczu jest aż nazbyt wysoka. A kto sobie poradził dziś lepiej? Kto znów zirytował Macieja z Wieliszewa i dlaczego Józef Maria Bartomeu?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Składy wyjściowe:
Barcelona: ter Stegen - Alba, Pique, Lenglet, Semedo - Busquets, Rakitić, Vidal - Riqui Puig, Suarez, Messi
Atletico: Oblak - Renan Lodi, Felipe, Gimenez, Arias - Ferreira Carrasco, Saul, Thomas Partey, Llorente - Diego Costa, Correa
Zacznijmy od pewnej myśli.
Puig kosztem Griezmanna akurat na Atletico, i to w meczu, który bezpośrednio może decydować o twojej przyszłości, to jedna z najbardziej zaskakujących decyzji trenerów Barcelony w ostatnich latach. Albo wychodzisz na szaleńca, albo na innowatora.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) June 30, 2020
Antoine Griezmann odchodził z Atletico, aby w końcu zaatakować swój najważniejszy cel - chciał zasiąść przy jednym stole z Lionelem Messim oraz Cristiano Ronaldo. W tym czasie wyprzedził go Robert Lewandowski. Nic nam się odkleiło, bo nawet Karim Benzema jest bliżej tego stołu niż Griezmann. Sadio Mane jest bliżej tego stołu niż Griezmann. Casemiro również. Poziom regresu Griezmanna jest zatrważający. Ale czy tylko on jest problemem? Quique Setien musi naprawdę nie ufać Francuzowi. Skoro tuż po pierwszych doniesieniach o tym, że zostanie zwolniony, jeśli nie będzie mistrzostwa Hiszpanii (lub trofeum Ligi Mistrzów, zależy to od źródła), on woli dla bezpieczeństwa wpuścić do pierwszego Puiga... to jest pewien znak. I nie znak w zbożu, tylko znak od trenera pierwszego zespołu Barcelony.
To nie Griezmann był głównym bohaterem pierwszych minut. Był nim raczej Diego Costa. Niecałe 6 minut i reprezentant Hiszpanii brazylijskiego pochodzenia trafił do własnej bramki. A do tej rywala nie umiał - I TO Z RZUTU KARNEGO. Wiecie jednak, co zrobił sędzia Hernandez Hernandez? A raczej jaka decyzja zapadła po konsultacji z siedzącym na VAR Mateu Lahozem (tym, który lubi być w centrum uwagi)? Powtórzono rzut karny. Ter Stegen wyszedł przed linię bramkową przed strzałem Costy. Cóż, cztery lata temu... albo lepiej nie dajmy spokój Kubie Błaszczykowskiemu.
Nie rozumiem mowy o "martwym przepisie". Przecież został on zaktualizowany całkiem niedawno, gdyż obecnie bramkarze muszą mieć tylko jedną nogę na linii. Na początku często powtarzali, bo dalej wychodzili, więc w końcu się nauczyli. Błąd ter Stegena i tyle.
— Filip Modrzejewski (@FModrzejewski) June 30, 2020
Jeśli chcecie przejrzeć reakcje na każde z wydarzeń w tym meczu, prosimy zajrzeć TUTAJ. To taki wtręt. Dziękujemy.
Jeden karny to jeszcze rozumiemy. Ale dwa kolejne? Cóż, musimy powiedzieć, że... drogi meczu, trzymałeś nas w napięciu. Siedzieliśmy wpatrzeni tak jak dzieci, które jeszcze nie wiedzą. Nie wiedzą, że w Hiszpanii można dyktować rzuty karne praktycznie za naprawdę "miękkie rzeczy". Na Atletico mówi się "Los Colchoneros", czyli "Materace". I rzeczywiście Carrasco wylądował na murawie, jak na materacu w 15. minucie meczu. Tak samo upadł Semedo po tym, jak kontakt miał z nim Felipe. To po tym karnym Messi mógł powiedzieć o sobie, że ma na koncie 700 goli w karierze.
No. 700.
— B/R Football (@brfootball) June 30, 2020
Panenka to break a tie in a hugely important game in the title race.
Classic Messi. pic.twitter.com/OhPDPN8jH7
Co jednak z tego, że Messi robi swoje? Kiedy dzieje się coś takiego, że znów wywraca się w polu karnym Carrasco... tyle że my na dwie powtórki z trzech widzimy brak rzutu karnego i przewrócenie się z głodu? VAR, przypomnijmy, na tym meczu jest VAR z Mateu Lahozem. Cóż, Saul wykorzystał drugą jedenastkę. Barcelona traciła dwa punkty w kontrowersyjnych okolicznościach. Problem jednak w tym, że niewiele zrobiła, aby ten wynik poprawić. A wspomniany Griezmann w takim spotkaniu wszedł w 90. minucie.
Quique Setien naprawdę może opróżniać jedną szufladę. Jeśli Bartomeu planuje go zwolnić, to... cóż, niech to robi. To nic nie zmieni. Ale jeśli chce mistrzostwa Hiszpanii, to jest ono coraz dalej od Barcelony. A jeśli ono jest gwarantem pracy Setiena, to znaczy, że czas wziąć się do roboty albo właśnie się pakować.
CZTERNASTY RAZ z kolei Atletico remisuje w meczu LaLiga w tym sezonie. Nadal wystarcza im to do trzeciego miejsca w tabeli, więc są wygranymi po wznowieniu rozgrywek. Największym jest jednak Real Madryt, gdzie Zinedine Zidane losuje skład co mecz, a i tak są na pierwszym miejscu.