Valencia może zatrudnić menedżera, który nie pracował od 4 lat
Valencia zalicza obecnie bardzo słabe rozgrywki. Zarówno przed pandemią, jak i po niej prezentowała mierny poziom i konsekwentnie się na nim utrzymuje. Efektem jest raptem 9 miejsce w LaLiga i ledwie iluzoryczne perspektywy na grę w europejskich pucharach. "Nietoperze" wiedzą, że coś trzeba zmienić, bo to absolutnie nie jest stan rzeczy, do którego mogą się przyzwyczaić. Albert Celades, który prowadził dotychczas Valencię już został zwolniony. Jednym z upatrzonych kandydatów do zastąpienia go jest facet, który ostatni zespół prowadził 4 lata temu.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Nie jest to jednak kompletnie nieznane i wyciągnięte z kapelusza nazwisko. Tym kandydatem, według L'Equipe, jest bowiem Laurent Blanc. Ostatnim klubem, jaki Francuz prowadził, było PSG. Jego przygoda z tym zespołem zakończyła się w czerwcu 2016 roku. Od tamtego czasu zajmował się innymi sprawami i jakoś nie miał parcia na przejmowanie klubów, choć pojawiały się takie propozycje, bo przymierzano go chociażby do Manchesteru United.
— Express Futbol (@ExpressFutbol_) July 5, 2020
Nie znamy szczegółów ewentualnych negocjacji, więc nie ma co pisać o domysłach związanych z cyferkami wpisanymi na jego kontrakcie. Można za to zastanowić się nad słusznością tego zatrudnienia, bo to nie jest takie oczywiste. Blanc bardzo długo przecież nie pracował w roli menedżera, więc mógł się od tego po prostu odzwyczaić. Oczywiście nie zapomniał, jak powinno się ustawiać zespół, bo wciąż zna się na piłce, ale mógł wyjść z wprawy jeśli chodzi o pracę z samymi piłkarzami, którzy teraz przecież są w delikatnej rozsypce. Na plus działa za to fakt, że Blanc jako piłkarz występował w Barcelonie, więc zna kraj. Uniknie więc problemów związanych z aklimatyzacją i sprawniej weźmie się przez to do roboty. O ile oczywiście ją przyjmie, bo przez te 4 lata był całkiem wybredny.