66% szans na powodzenie transferu Martineza do Barcelony
Pewnie zastanawiacie się skąd takie dokładne, procentowe obliczenie szans na transfer Lautaro Martineza do Barcelony, co? Zmartwię Was, bo niestety nie stoją za tym wyliczenia analityków sportowych,a tak zwany chłopski rozum oparty o popularny żart. Znacie pewnie to transferowe powiedzonko, które mówi, że jest 50% szans na przejście jakiegoś zawodnika do pewnego klubu, bo ów zespół chce, a zawodnik nie. To w tym wypadku jest tak, że chce i Barcelona, i Martinez, za to Inter niekoniecznie. Ot, cała matematyka.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak przynajmniej donosi kataloński "Sport". Źródło podaje, że Barcelona jest spokojna o ewentualny transfer Martineza, gdyż Argentyńczyka sam ma bardzo chcieć dołączyć do "Blaugrany". W związku z tym nie zamierza podpisywać z Interem nowej umowy, wstrzymując się od negocjacji w tym temacie. Liczy bowiem, że Barcelona dogada się z Interem i jeszcze tego lata zaprezentuje go jako swojego piłkarza.
— SPORT English (@Sport_EN) July 24, 2020
Problem w tym, że z tym dogadywaniem się idzie bardzo powoli. Inter konsekwentnie, bo od kilku miesięcy nie chce zejść z ceny 111 milionów euro za swojego napastnika. Barcelona z kolei uważa, że to przesada, tym bardziej w obecnych warunkach związanych z powirusową biedą. Według źródła Katalończycy nie zamierzają płacić więcej niż 65 baniek. Jak widać, obydwie kwoty są od siebie porządnie oddalone, więc osiągnięcie konsensusu nie będzie łatwe. W przyszłym tygodniu mają mieć miejsce kolejne negocjacje. Czy te coś zmienią? Szczerze wątpię.