OFICJALNIE: Barcelona ma nowego menedżera

Barcelona nie traciła czasu na przesadne zastanawianie się nad swoim nowym menedżerem. Zanim jeszcze oficjalnie zwolniono Quique Setiena, mówiło się, że zastąpi go Ronald Koeman. Josep Maria Bartomeu na wczorajszej konferencji z klubowymi mediami zapowiedział zresztą, że Holender obejmie klub i przyznał dodatkowo, że Katalończycy byli z nim w kontakcie od pół roku. Właśnie dlatego negocjacje poszły bardzo sprawnie i można było je prowadzić przy otwartych kartach. Dzisiejsze ogłoszenie jest więc już tylko oczekiwaną formalnością.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Klub za sprawą swojej strony internetowej i social mediów oficjalnie ogłosił światu, że jego nowym trenerem faktycznie będzie Ronald Koeman. Dowiedzieliśmy się też, że Holender podpisał z katalońskim zespołem dwuletni kontrakt. Jak zapowiedział wczoraj Bartomeu, nadchodzący sezon nie będzie przejściowym i od Holendra będzie się wymagało, by walczył na stop procent we wszystkich rozgrywkach, w których Barcelona będzie brała udział. Nic dziwnego, w końcu Koeman to trener ze sporym już doświadczeniem, były zawodnik "Blaugrany", który dodatkowo pierwsze trenerskie kroki stawiał właśnie w niej, pełniąc rolę asystenta. Pomimo tego, może on jednak nie dokończyć pierwszego sezonu. Dlaczego?

 

— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) August 19, 2020

Problemem jest zarząd, a dokładnie rzecz biorąc jego nadchodząca zmiana. W marcu przyszłego roku odbędą się wybory na nowego prezydenta klubu. Koeman został wybrany przez Bartomeu i jego zwolenników, ale większość przeciwnych mu osób nie postawiłaby na Holendra. Jeden z kandydatów, którzy w marcu będą walczyć o szefowski stołek, Victor Font, przyznał w TV3, że nie będzie chciał współpracować z Koemanem, nawet jeśli ten będzie osiągał z Barceloną sukcesy, gdyż według swojej wizji, chce oprzeć klub na Xavim. Pełna lista kandydatów jeszcze się jednak nie wyklarowała, więc nie wykluczone, że w wypadku zwycięstwa kogoś innego, Koeman jednak pozostanie na stanowisku. Niemniej jednak podjęcie pracy w Barcelonie w takim momencie trzeba uznać za ryzykowną decyzję, ponieważ niezależnie od rezultatów może zostać zwolniony, a przecież musiał wiele poświęcić, by znaleźć się w Katalonii. Odpuścił reprezentację Holandii, która była jednym z faworytów przed Euro 2021. Czas pokaże, czy będzie tego żałował.

 

— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) August 19, 2020

Autor

Michał Fitz

michafitz