Barcelona finalizuje transfer napastnika
Wiem, że bardzo liczyliście na to, że ten tekst będzie o Lautaro Martinezie. Otóż nie będzie, ale jeśli jesteście fanami Barcelony, to i tak nie macie na co narzekać. Katalończycy po prostu finansowo nie są w stanie podołać transferowi Argentyńczyka w tym okienku, ale w zasadzie dogadali już sprowadzenie zawodnika wcale nie gorszego, może mniej perspektywicznego, ale na tę chwilę na pewno zespołowi równie przydatnego.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Chodzi oczywiście o Memphisa Depaya, o transferze którego mówiło się już jakiś czas. Rozmowy od samego początku przebiegały dosyć sprawnie i równie bezproblemowo zmierzają już ku końcowi. Fabrizio Romano podaje, że Barcelona ustaliła z Lyonem, że zapłaci za Holendra 30 milionów euro. Gdy tylko oficjalnie złoży ofertę, "Olimpijczycy" mają ją zaakceptować. Kwestie dotyczące kontraktu samego zawodnika zostały już rzekomo dopięte dawno, gdyż Memphis po prostu bardzo chciał dołączyć do "Blaugrany".
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 14, 2020
Czy to dobry transfer dla Barcelony? Czy to przede wszystkim godny następca Luisa Suareza? Oczywiście, nie można liczyć, że z miejsca wejdzie w buty Urugwajczyka, ale biorąc pod uwagę wiele czynników, był on najlepszym wyborem na rynku. Po pierwsze zna się z Koemanem, ponieważ panowie mieli już okazję razem współpracować, co znacząco ułatwi mu aklimatyzacje w nowym zespole. Inni napastnicy mogliby się tak sprawnie z menedżerem nie dogadać. Po drugie, ma świetny stosunek ceny do jakości, co jest niezwykle ważne biorąc pod uwagę specyfikę popandemicznego rynku, na którym nikt nie może pozwolić sobie na wielkie wydatki. Poza tym, Holender przez ostatnie sezony w Lyonie udowadniał, że ma talent, umiejętności i psychikę sprawiające, że nadaje się do gry w największych zespołach. Jego występy tylko dowodziły temu, że przygoda w Manchesterze United to był po prostu niefortunny niewypał, który absolutnie nie przekreślił jego przyszłości. Ta może być jeszcze cudowna i na taką się zapowiada.