Barcelona wstrzymuje transfery! Może zostać po staremu
Gigantyczne zmiany miały nastąpić w Barcelonie. Kadra miała zostać znacząco odmłodzona, do zespołu mieli przyjść perspektywiczni zawodnicy, a przestarzali piłkarze mieli wreszcie Camp Nou opuścić. Przy czym to drugie w miarę się udaje, bo z ekipy odeszli już Ivan Rakitić oraz Arturo Vidal, to z tym pierwszym już nie idzie tak, jak to było szumnie zapowiadane. Prędko może się to nie zmienić, gdyż Barcelona musi na razie zastopować z zakupami.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Taka informacja wypłynęła przy okazji niedoszłego jeszcze transferu Memphisa Depaya. Według wielu różnych źródeł sprowadzenie Holendra było już w zasadzie dogadane. Piłkarz ustalił warunki kontraktu, a kluby doszły do konsensusu w sprawie sumy odstępnego. Gdy Lyon czekał już na oficjalną ofertę dowiedział się, że póki co jej nie dostanie, gdyż Katalończycy zwyczajnie nie mają pieniędzy, by kupić Holendra. Bez uprzedniego sprzedania jakiegoś zawodnika nie są w stanie wygospodarować nawet tych 30 milionów euro. Według wiadomości podanych przez El Chiringuito, "Blaugrana" będzie próbowała zorganizować te pieniądze, sprzedając Nelsona Semedo.
— Goal (@goal) September 15, 2020
Jeśli się to nie uda, ta sytuacja może wywołać serię niefortunnych zdarzeń, której nie powstydziłby się Lemony Snicket. COPE twierdzi bowiem, że w zaistniałej sytuacji w klubie może pozostać Luis Suarez, który przecież jako pierwszy został wytypowany do odstrzału. Depay i tak na razie nie przyjdzie do klubu, o ile w ogóle, a napastnik jest potrzebny. Koeman może więc zostać zmuszony do tego, by korzystać z usług Urugwajczyka, gdyż nie będzie miał wyboru. W efekcie skład w zasadzie wcale nie zostanie odmłodzony, a jedynie delikatnie przeczyszczony, bo przecież pozbyto się chociaż Rakiticia i Vidala. To jednak ledwie ułamek zapowiadanych zmian i jeśli na tym się skończy, zarząd Barcelony po raz kolejny udowodni swoją wybitną nieudolność.