Koszmar Barcelony - nie widać końca plagi kontuzji!
W dniu wczorajszym Atlético skorzystało ze słabości Barcelony i wyrwała "Dumie Katalonii" komplet punktów. Tym samym FC Barcelona zalicza najgorszy start sezonu ligi hiszpańskiej od ćwierć wieku, bo podopieczni Ronalda Koemana wygrali dotychczas tylko trzy mecze i obecnie strata do lidera wynosi już dziewięć punktów. To niejedyny problem, jaki dotyka drużynę ze stolicy Katalonii. Podczas wczorajszego meczu boisko przedwcześnie opuścili Gerard Piqué oraz Sergi Roberto. Urazy obu obrońców są na tyle poważne, że końcówka 2020 roku dla Barcelony rysuje się w czarnych barwach.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Już przed pierwszym gwizdkiem sędziego na Wanda Metropolitano, gościom z Barcelony towarzyszyły poważne problemy ze zdrowiem. W Madrycie nie pojawili się m.in.: Ronald Araújo, Sergio Busquets, Ansu Fati oraz Samuel Umtiti. Jak łatwo można zauważyć, z rotacji drużyny wypadło aż dwóch stoperów i sytuacja była na tyle poważna, że na ławce rezerwowych znalazło się miejsce dla dwóch, rezerwowych bramkarzy: Neto oraz Arnau Tenasa. Przedstawiona rzeczywistość pokazuje, że nie ma przypadku w tym, że Barcelona na ten moment zajmuje dopiero 11. miejsce i sąsiaduje w tabeli z Valencią, która również ma za sobą szalone miesiące. Najbliższa przyszłość nadal będzie niezbyt optymistyczna, bo niedysponowani będą dwa filary drużyny: Gerard Piqué oraz Sergi Roberto.
Nie da się jednak ukryć, że dużo szybciej do gry wróci Sergi Roberto. Uniwersalny piłkarz, który w Barcelonie jest od czternastego roku życia, doznał urazu mięśnia prostego uda w prawej nodze i przybliżony czas przerwy od grania to około dwóch miesięcy. Tym samym pewne jest to, że do końca roku Ronald Koeman będzie szukał nowego piłkarza na prawą stronę defensywy. Naturalnym następcą dla Roberto powinien być Sergiño Dest, który dołączył do Barcelony pod koniec okienka transferowego. Nieszczęście jednego to szczęście drugiego i reprezentant Stanów Zjednoczonych, urodzony w Holandii, staje przed gigantyczną szansą na pokazanie pełni swoich umiejętności. 20-letni wychowanek Ajaksu na pewno zagra we wszystkich trzech meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów, które są zaplanowane na ten rok. Tak samo pewne jest to, że Dest dogra do końca rundę jesienną tego sezonu LaLiga, bo ostatnia kolejka zostanie rozegrana za nieco ponad trzy tygodnie. Oprócz tego powinien wystąpić w kilku kolejkach rundy rewanżowej, ale to jest akurat trudniejsze do sprecyzowania.
Więcej znaków zapytania jest przy stanie zdrowia Gerarda Piqué. Stoper Barcelony w bardzo nienaturalny sposób wykręcił nogę, bo Ángel Correa spadł na wspomnianą kończynę rywala całym ciężarem swojego ciała. Obrazki były na tyle niepokojące, że od razu stawiano na to, że przed Piqué bardzo długa przerwa i to nawet uruchomiło dyskusję o kontynuowaniu kariery przez byłego reprezentanta Hiszpanii, za którym bardzo bogata kariera obfita w sukcesy. Po meczu docierały jednak do nas obrazki, w których było widać 33-latka poruszającego się o własnych siłach. Przeprowadzone badania wykazały, że partner życiowy Shakiry doznał skręcenia drugiego stopnia więzadła pobocznego piszczelowego, a także częściowego uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie. Bez wątpienia jest to uraz, który na pewno wyłączy na dłuższy okres, chociaż sam klub w dzisiejszym komunikacie nie był w stanie sprecyzować, jak długo Piqué będzie dochodził do zdrowia. Pewne jest tylko to, że w kadrze pozostał jeden zdrowy środkowy obrońca i jest nim Clément Lenglet. W momencie absencji Piqué, jego miejsce na środku obrony zajął Frenkie De Jong, chociaż sam Holender najlepiej się czuje w drugiej linii. Może się okazać, że Ronald Koeman będzie zmuszony zerknąć w kierunku rezerw klubu i przyjrzeć się z bliska stoperom, którzy grają tam na co dzień i co jakiś czas trenują z pierwszym zespołem, a kandydatów jest dwóch: Óscar Mingueza oraz Santi Ramos Mingo.
W najlepszym wypadku Pique wypada na 2 miesiące,w najgorszym - od 4 do 6 miesięcy. Roberto wypada na miesiąc.
— Kamil Wlazło (@senki12) November 22, 2020
Tak jak wczoraj pisałem, walka o TOP4 to sufit dla obecnej kadry. #LaZabawa #FCBarcelona #LaLiga
W ogóle teraz Barcelona będzie bez Pique, Busquetsa i Roberto. Czyli trzech graczy, których wiele osób chciało latem wykopać. Zobaczymy jak będzie gra bez nich wyglądać.
— Bartosz Domagała (@hen0x) November 22, 2020
Pique wypada na pół roku
— Kamil Warzocha (@WarzochaKamil) November 22, 2020
Zostaje jeden zdrowy (poważny) ŚO
***************
Ansu Fati wypada na pół roku
Barcelona bez napastnika
Barcelona bez głębi składu.
**************
Ostatni sezon Messiego
Katastrofa z 💰
**************
Dla mnie, kibica, najgorszy sezon w życiu 🤐
Kolejne fatalne wieści dla Ronalda Koemana – Sergi Roberto wypada na dwa miesiące, Gerard Piqué ma mocno skręcone więzadło krzyżowe boczne oraz problem z więzadłem krzyżowym tylnym – w jego przypadku Barça nie podaje terminu powrotu do gry, ale to pewnie wielotygodniowa pauza.
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) November 22, 2020