Isco jest żądny nowych przygód

Trudno stwierdzić, że Isco wykorzystał swój całkowity potencjał. Gdy zaczynał zachwycać, wydawało się, że może wejść na poziom Messiego i być absolutnym liderem Realu Madryt, ale stał się jedynie jego trybikiem. Być może sam zespół zadziałał na jego niekorzyść i zablokował jego rozwój? Tego prawdopodobnie się nigdy nie dowiemy, ale sam zawodnik chciałby sobie na to pytanie odpowiedzieć, próbując swoich sił gdzie indziej.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Wspomniał o tym jego agent, którego informacje dalej podał Fabrizio Romano. Hiszpan nie ma jeszcze konkretnych pomysłów na transfer, opiekun jego interesów przyznaje zresztą, że brak również sprecyzowanych ofert. Wiadomo jednak, że celem zawodnika jest wyprowadzka poza granice ojczyzny, gdyż chciałby sprawdzić się w innych ligach. Ujawnienie takich chęci prawdopodobnie sprawi, że już niedługo do agenta Isco spłyną pierwsze propozycje. Jednocześnie zaznacza on jednak, że to tylko fantazja, a nie twarde żądanie. Jeśli nie pojawiłaby się żadna sensowna oferta, pozostanie w Madrycie nie będzie dla pomocnika problemem.

 

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) November 24, 2020

Gdzie Isco powinien się udać? W związku z tym, że konkretnych ofert brak, można bardziej pogdybać. Wydaje się, że raczej nie odnalazłby się w Anglii, chyba, że w Manchesterze City, który spośród brytyjskich zespołów gra najbardziej hiszpańsko. Pep Guardiola pewnie nawet chętnie skorzystałby z niego, jako z następcy Davida Silvy, ale na takowego już namaścił Phila Fodena, więc na Isco już raczej pieniędzy nie będzie wydawał. Tym bardziej, że przecież trzeba kupować kolejnych stoperów, prawda? Sensowną opcją wydaje się również taki Juventus, choć tam z kolei Hiszpana mogłaby przycisnąć konkurencja w środku pola. Dużo łatwiej o miejsce w składzie miałby na przykład w PSG, ale to zespół, w którym trudno o odpowiednią aklimatyzację i nie wszyscy się tam odnajdują. Decyzja nie jest więc prosta nawet na etapie czysto teoretycznym, a co dopiero w momencie, gdy na stole pojawią się faktyczne oferty. 

Autor

Michał Fitz

michafitz